Kibicka zdradziła, dlaczego pokazała środkowy palec Nadalowi podczas meczu Australian Open

Rafael Nadal pewnie awansował do kolejnej rundy imprezy w Melbourne po wygranej z Michaelem Mmohem 3:0 (w setach 6:1, 6:4, 6:2). Z rytmu nie wybiło Hiszpana zdarzenie, które miało miejsce w trakcie spotkania, gdy jedna z kibicek pokazała Hiszpanowi środkowy palec.

Kamery telewizyjne wychwyciły jej zachowanie. Reakcja Nadala była bezcenna. Wskazał na siebie palcem i z szerokim uśmiechem zapytał "ja?". Kiedy upewnił się, że kobieta wykonuje obraźliwy gest właśnie w stosunku do niego, tylko się roześmiał. Kobieta natomiast została wyprowadzona przez ochronę.

Nadal o zachowaniu kobiety. "To dziwna, ale jednocześnie zabawna sytuacja"

Hiszpański tenisista skomentował całą sytuację. - Może wypiła za dużo ginu lub tequili. Nie wiem, to była dziwna sytuacja, ale jednocześnie zabawna. Szczerze mówiąc, ktoś pokazał mi środkowy palec, ale nie wiem dlaczego. Byłem zaskoczony, ale jednocześnie pomyślałem: "Biedna kobieta, prawdopodobnie była pijana" - powiedział Nadal na konferencji prasowej, cytowany przez portal tennisworldusa.org.

Kobieta, która nazwano Lisą, wytłumaczyła, dlaczego tak się zachowała. - Uważam, że Nadal jest niesamowicie nudny i na okrągło odbywa te swoje rytuały. Znalazłam się na tym meczu, jedynie dlatego, że byłam w pobliżu i utknęłam, aby obejrzeć nudnego Nadala, bo wcześniej nie udało mi się kupić biletu na spotkanie kobiet pomiędzy Coco Gauff a Eliną Switoliną - mówiła.

- Sam fakt, że moje zdjęcia stały się wiralem i krążą po całym świecie, świadczy o tym, jak niesamowicie nudne są jego mecze, bo dlaczego uwaga skupia się na kibicu? - dodała kobieta.

Nadal w kolejnej rundzie zmierzy się z Brytyjczykiem Cameronem Norrie. Mecz rozpocznie się w sobotę 13 lutego o godz. 10:30.