W piątek Iga Świątek została odznaczona przez Andrzeja Dudę Złotym Krzyżem Zasługi. Zwyciężczyni Roland Garros otrzymała nagrodę za osiągnięcia sportowe i promocję kraju na arenie międzynarodowej. Prezydent odznaczył także jej ojca, Tomasza Świątka. Został uhonorowany Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w działalności na rzecz promocji i rozwoju sportu. Na 19-letnią tenisistkę i jej ojca wylała się fala hejtu z powodu wizyty w Pałacu Prezydenckim.
W sobotę poinformowano, że prezydent Duda jest zakażony koronawirusem. W związku z tym mistrzyni z Paryża i jej ojciec trafili na kwarantannę. Czekają na wyniki testów na obecność koronawirusa. Portal WP Sportowe Fakty donosi nieoficjalnie, że Świątek i jej sztab otrzymali już negatywne wyniki. We wtorek mają przejść kolejne testy. W międzyczasie tenisistka wrzuciła zdjęcie. Pokazała, czym się zajmuje w czasie kwarantanny.
Świątek wykorzystuje czas wolny na czytanie książek w obecności jej ukochanej kotki Grappy. Z kolei gościem "Dzień dobry TVN" był Tomasz Świątek. - Dziwaczna sytuacja i historia. Jest to tak dynamiczne. To wszystko gwałtownie się wydarzyło - skomentował przymusową kwarantannę Świątek.
- Iga czuje się normalnie. Zabezpieczamy się z racji tego, że są takie, a nie inne przepisy. Dla ogólnego bezpieczeństwa zostałem w domu. Iga również - dodał Świątek. Oboje czują się dobrze.
Iga Świątek odpoczywa obecnie po triumfie w Roland Garros, ale niebawem będzie musiała rozpocząć przygotowania do przyszłego sezonu.