Trzy gemy - tylko tyle Iga Świątek oddała Simonie Halep w meczu IV rundy turnieju wielkoszlemowego French Open w Paryżu! Polka awansowała do ćwierćfinału, grając najprawdopodobniej najlepszy mecz w swojej karierze.
- Trochę brak mi słów. Jestem trochę zmęczona, bo byłam bardzo skupiona na zwycięstwie. Myślałam tylko o tenisie. Pamiętam, jak grałam tu rok temu, jak wielki progres zaliczyłam i jestem z siebie bardzo dumna - powiedziała Iga Świątek w studiu Eurosportu po meczu z Simoną Halep, a nagranie jej reakcji tuż po ostatniej piłce możecie zobaczyć tutaj:
Świątek została zapytana o zeszłoroczną porażkę z Halep na tym samym korcie. - Na pewno pomogło mi doświadczenie po odpadnięciu z turnieju rok temu. To była lekcja. Ale grałam już z wielkimi zawodniczkami jak Osaka, czy Woźniacka. Jestem szczęśliwa, że mogłam tego doświadczyć i dzisiaj wygrać - oceniła tenisistka.
- Teraz mam nadzieję, że w tenisie dalej będzie mi szło tak dobrze. Niedawno skończyłam szkołę, a parę lat temu ona była dla mnie czymś zupełnie innym. Myślałam, że powinnam sobie znaleźć jakąś dodatkową pasję - muzykę czy coś podobnego. Nie miałam żadnej, a tenis nie wydawał się jedynym możliwym pomysłem na przyszłość. Teraz chyba muszę już postawić na sport - śmiała się Świątek.
Na sukces Polki zareagowało wiele osób z tenisowego środowiska. - Wspaniale poruszała się po korcie. Genialny forehand, inne zagrania bardziej dyskretne. Niemalże latała nad kortem. Jestem bardzo zaskoczony tym wynikiem - mówił w studiu Eurosportu po spotkaniu Alex Corretja, były hiszpański tenisista i dwukrotny finalista French Open.
Przeczytaj także: