22-letni Niemiec nie dał rywalowi z Włoch zbyt wielu szans. Zwyciężył pewnie 6:2, 7:6 (5), 6:4. Tylko w drugim secie Berrettini nawiązał walkę z dużo mniej uznanym przeciwnikiem. Przełamał Altmaiera trzy razy, ale ten za każdym razem odrabiał straty, a w końcówce był lepszy w tie-breaku.
To największy sukces w karierze młodego Niemca, który w Paryżu wygrał w tym roku już sześć spotkań. Trzy pierwsze w ramach eliminacji, przez które musiał przejść. W turnieju głównym Rolanda Garrosa nie stracił jeszcze seta. W pierwszej rundzie pokonał Feliciano Lopeza, a w drugiej Jana-Lennarda Struffa. Berrettini to ósmy zawodnik świata, półfinalista zeszłorocznego US Open. Po meczu 4. rundy w Paryżu przyznał: Wstydzę się tego występu.
Altmeier nigdy wcześniej nie grał w turnieju z cyklu Wielkiego Szlema. W sobotę zasłużenie awansował do 4. rundy French Open, w której zmierzy się z Hiszpanem Pablo Carreno-Bustą. Ten w 3. rundzie ograł rodaka Roberto Bautistę-Aguta 6:4, 6:3, 5:7, 6:4.
Masz ciekawy temat związany ze sportem? Wiesz o czymś, co warto nagłośnić? Chcesz zwrócić uwagę na jakiś problem? Napisz do nas: sport.kontakt@agora.pl