W niedzielę w Kenoshy, kilkadziesiąt kilometrów od Milwaukee, doszło do brutalnej interwencji policji. Jeden z policjantów kilkukrotnie strzelał z bliskiej odległości do wsiadającego do auta czarnoskórego Jacoba Blake'a. Ten wcześniej zignorował wezwanie funkcjonariuszy do zatrzymania się. Miał przy sobie nóż. Trwa śledztwo w sprawie ustalenia okoliczności tej sprawy. Do zdarzenia doszło na oczach dzieci Blake'a, który przebywa w szpitalu.
W reakcji na to zdarzenie koszykarze Milwaukee Bucks nie przystąpili w środę do piątego meczu play off z Orlando Magic. Nie wiadomo, co dalej z sezonem NBA. Na interwencję policji w Kenoshy zareagował także świat tenisa. W środę Naomi Osaka pokonała w ćwierćfinale turnieju Western and Southern Open Estonkę Anett Kontaveit 4:6, 6:2, 7:5. Kilka godzin później Japonka poinformowała, że w geście protestu przeciwko kolejnej brutalnej akcji policji w USA wycofuje się z imprezy w Nowym Jorku. - Jestem sportowcem, ale przede wszystkim jestem czarnoskórą kobietą - napisała Osaka na Twitterze.
- A jako czarnoskóra kobieta czuję, że są o wiele ważniejsze sprawy, które wymagają natychmiastowej reakcji, zamiast patrzeć, jak gram w tenisa - dodała była liderka rankingu WTA, dziś 10. na świecie. Chwilę później zareagowały także władze światowego tenisa oraz organizatorzy turnieju nowojorskiego.
- Tenis jako sport wspólnie zajmuje stanowisko wobec nierówności rasowych i niesprawiedliwości społecznej, które po raz kolejny wysunęły się na pierwszy plan w Stanach Zjednoczonych - czytamy w oświadczeniu. - USTA, ATP i WTA postanowiły wstrzymać turniej Western and Southern Open w czwartek 27 sierpnia. Gra zostanie wznowiona w piątek 28 sierpnia - dodano.