Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
W czerwcu zeszłego roku Kevin Krawietz i Andreas Mies wygrali turniej Rolanda Garrosa w deblu. W tym sezonie impreza w Paryżu z powodu pandemii koronawirusa została przełożona na jesień. Rozgrywki tenisowe są obecnie zawieszone do 13 lipca. Jedni tenisiści starają się trenować, inni szukają sposobu na wykorzystanie wolnego czasu. Krawietz w rozmowie z portalem spiegel.de zdradził, że dostał pozwolenie na treningi w hali w Monachium. Gra trzy-cztery razy w tygodniu. Jak spędza pozostały czas? Pracuje w supermarkecie.
- Zajmuje się wykładaniem towaru. Odpowiadam za to, by półki z kiełbasami i serami zawsze były pełne. Sprzątam, wyrzucam puste kartony. W ostatnim tygodniu pilnowałem też wejścia do sklepu i dezynfekowałem wózki - przyznał Krawietz. Dodał, że aspekt finansowy tej pracy nie jest dla niego najważniejszy, choć "obecnie każde euro się przyda". Niemiecki tenisista zarabia w supermarkecie 450 euro miesięcznie.
Krawietz ujawnił, że od dawna chciał spróbować pracy poza sportem. Gdy tylko dowiedział się, że jeden ze sklepów szuka pracowników, zgłosił się. - Ta praca dała mi wiele doświadczeń. Gdy słyszę, że ktoś pracuje w ten sposób 17 lat, mam do niego wielki szacunek. Mogę się tu wiele nauczyć. Kiedyś nie zwracałem uwagi na pracowników w sklepach, teraz jest inaczej. Mam ten luksus, że tenis jest moim hobby i zawodem jednocześnie - dodał Krawietz.
Niemiec to aktualnie 13. deblista świata. Za zwycięstwo w ubiegłorocznym Roland Garros odebrał czek w wysokości 300 tys. euro.
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .