Iga Świątek to 56. zawodniczka świata. Na Australian Open przyjechała po półrocznej przerwie. Od porażki z Anastazją Sewastową w drugiej rundzie US Open 2019 Iga nie grała aż do teraz, bo leczyła kontuzję.
Ona w Melbourne już zrobiła wiele, wygrywając dwa mecze i dochodząc do trzeciej rundy. Ale po pewnych zwycięstwach nad Timeą Babos 6:3, 6:2 i Carlą Suarez Navarro 6:3, 7:5 rosną nasze apetyty, a i Świątek na pewno ma ochotę na kolejne zwycięstwo.
Skala trudności rośnie. Vekić to 23-letnia Chorwatka notowana na 20. miejscu rankingu WTA i rozstawiona w Australian Open z numerem 19. Jej największym sukcesem jest ćwierćfinał ubiegłorocznego US Open. Od początku tego roku Vekić bardzo dobrze gra w Australii, o czym opowiada Schett.
- Bardzo podoba mi się sposób, w jaki ona grała i w pierwszym tygodniu Australian Open, i wcześniej w turnieju w Adelajdzie. Donna jest w gazie, atakuje, gra z wysoką intensywnością w każdym punkcie. Jest teraz pewna siebie, na pewno jest gotowa, by iść w Australian Open dalej - mówi Austriaczka, która w Melbourne pracuje jako ekspertka Eurosportu.
W pierwszej rundzie AO Vekić pokonała Marię Szarapową 6:3, 6:4. W kolejnej wygrała z Alize Cornet 6:4, 6:2. Wcześniej w Adelajdzie wygrała z Sewastową 4:6, 6:1, 6:3 i z Marią Sakkari 2:6, 7:5, 6:1 oraz przegrała z Dajaną Jastremską 4:6, 3:6.
Schett pytamy, jakie słabe strony Chorwatki zauważyła w jej ostatnich meczach. - To, co o niej wiadomo, czyli że ona nie lubi defensywy. Iga może wybić Donnę z uderzenia, jeśli ruszy na nią, spróbuje przejąć inicjatywę. Vekić w obronie nie jest cierpliwa, ma tendencję do gry pospiesznej. Donnę trzeba wyprowadzić z równowagi, by nie zaczęła grać ze swoich ulubionych pozycji. Ruch, inicjatywa: to klucz do sukcesu dla Igi - tłumaczy Austriaczka. - Ale Świątek będzie miała trudne zadanie, bo Vekić naprawdę wygląda na gotową i fizycznie, i mentalnie, żeby od pierwszych piłek wywierać presję na swoich przeciwniczkach. A jeśli zagra swoją ulubioną grę, to mecz z Igą wygra - podsumowuje Schett.