Wygrane faworytów w pierwszym dniu Australian Open. Jedna niespodzianka

W Melbourne rozpoczął się Australian Open - pierwszy w tym roku turnieju wielkoszlemowy. Z powodu opadów udało się rozegrać tylko część spotkań. Swoje pierwsze mecze wygrali m.in. Roger Federer i Novak Djoković. Szwajcar łatwo ograł Amerykanina Steve'a Johnsona 6:3, 6:2, 6:2. Serb miał dużo więcej kłopotów z Niemcem Janem-Lennardem Struffem. Djoković wygrał dopiero w czterech setach - 7:6(5), 6:2, 2:6, 6:1.

Hurkacz zdradza tajemnicę swoich sukcesów:

Z turnieju panów niespodziewanie odpadł rozstawiony z numerem 13. Denis Shapovalov. Kanadyjczyka wyeliminował Węgier Marton Fucsovics (67. ATP) 6:3, 6:7(7), 6:1, 7:6(3). W drugiej rundzie jest też Grek Stefanos Tsitsipas, który pokonał Włocha Salvatore Caruso 6:0, 6:2, 6:3. 

Awans Sereny Williams i Naomi Osaki

Zwycięstwa odniosły także Amerykanki Serena Williams i Coco Gauff. Ta pierwsza ograła Anastazję Potapową 6:0, 6:3. Gauff zaś wyeliminowała siostrę Sereny, Wenus 7:6(5), 6:3. Dalej gra Caroline Wozniacki. Dunka pokonała Amerykankę Kristie Ahn 6:1, 6:3. Dla 29-letniej Wozniackiej Australian Open 2020 to ostatni turniej w karierze. Awansowała także Naomi Osaka, która ograła Czeszkę Marie Bouskovą 6:2, 6:4.

Polska noc w Melbourne

Z powodu deszczu mecze Huberta Hurkacza i Magdy Linette zostały przełożone. Hurkacz swój mecz z Austriakiem Dennisem Novakiem rozpocznie w nocy z poniedziałku na wtorek o godzinie 0:30 czasu polskiego. Spotkanie Linette z Holenderką Aranxą Rus powinno rozpocząć się około godziny 3:00 w nocy. We wtorek około 8:00 rano na kort wyjdzie Iga Świątek, by rywalizować z Timeą Babos z Węgier.