Margaret Court to jedna z najwybitniejszych tenisistek w historii. Prowadzi w rankingu zwycięstw singlowych w turniejach wielkoszlemowych wśród kobiet - ma na koncie 24 triumfy. Court błyszczała na światowych kortach w latach 60. i 70. XX wieku. Dziś 77-latka pojawia się w australijskich mediów głównie ze względu na swoje poglądy. Od dawna krytykuje społeczność LGBT jako pastorka kościoła Zwycięstwo Życia w Perth.
Porównujemy Huberta Hurkacza i Kamila Majchrzaka. Kto ma większy talent?
W ostatnim kazaniu Court znów zaatakowała osoby o innej orientacji seksualnej. Stwierdziła, że "obecnie dzieci w wieku siedmiu czy ośmiu lat podejmują decyzje o zmianie płci", a przez to "kwestionują to, co stworzył Bóg". Jej zdaniem odpowiada za to właśnie społeczność LGBT. - Diabeł przejął media, polityków, edukację i telewizję. Chce kontrolować naród, aby mógł wpływać na ludzkie myśli i usta - dodała Court, cytowana przez serwis news.com.au. Od słów legendarnej tenisistki odcięli się organizatorzy Australian Open.
Do kontrowersyjnych wypowiedzi Court odniosła się za pośrednictwem mediów społecznościowych inna wybitna tenisistka Martina Navratilova. - Żałosne, w każdy możliwy sposób. Wstydź się Margaret [...]. Ona nie zmieniła zdania na temat gejów, więc z pewnością nie zmieni go również w przypadku osób transseksualnych. Niesamowite, jak silna jest jej homofobia [...]. Court chowa się za swoją Biblią - nie ona pierwsza i pewnie nie ostatnia - napisała na Twitterze Navratilova.
- Nie należy przepisywać historii na nowo i kwestionować cudzych osiągnięć. Z drugiej strony, nie musimy ich jednak celebrować - dodała Navratilova. Przypomnijmy, że podczas zbliżającej się 108. edycji Australian Open.
Navratilova zakończyła sportową karierę w 2006 roku. Na kortach reprezentowała Czechy oraz Stany Zjednoczone. Urodzona w Pradze tenisistka zwyciężyła w osiemnastu singlowych turniejach wielkoszlemowych i przez 332 tygodnie zajmowała pierwsze miejsce w rankingu WTA. Wielokrotnie triumfowała też w Wielkim Szlemie w rywalizacji deblowej.