John McEnroe dla Sport.pl: Hubert Hurkacz? Widzę go w TOP 15 i w ćwierćfinałach-półfinałach turniejów wielkoszlemowych

- Hubert Hurkacz jest facetem, który postanowił zdecydowanie zaatakować. Z nim każdemu gra się trudno. Widzę go w Top 15-20 rankingu ATP i w ćwierćfinałach-półfinałach turniejów wielkoszlemowych - mówi John McEnroe, jeden z najlepszych tenisistów w historii. Nasz obecnie najlepszy tenisista właśnie wygrał swój pierwszy w karierze turniej ATP.

Hubert Hurkacz pnie się na tenisowy szczyt:

Zobacz wideo

- To wiele dla mnie znaczy. Benoit jest świetnym tenisistą, więc to dla mnie wspaniałe zwycięstwo. Mecz był znakomity - powiedział Hurkacz po pokonaniu Benoit Paire'a 6:3, 3:6, 6:3 w finale turnieju w Winston-Salem. Wspaniałe zwycięstwo - pierwszy polski triumf w cyklu ATP od 1982 roku i triumfu Wojciecha Fibaka - 22-latek z Wrocławia odniósł tuż przed US Open 2019. Co Hurkacz może ugrać w ostatnim wielkoszlemowym turnieju w tym roku i jakie perspektywy rysują się przed nim na dalsze lata kariery?

- Obserwuję Huberta. Widzę, że to jest facet, który postanowił zdecydowanie zaatakować. Jest dużym talentem, jeszcze ciągle się rozwija. Dlatego jego gra jeszcze czasami faluje. Ale już jest typem niewygodnego rywala. Każdemu potrafi odebrać chęć do gry i jego atuty - mówi nam McEnroe, który jako ekspert Eurosportu na US Open będzie obserwował Hurkacza.

Były lider rankingu ATP i zwycięzca siedmiu wielkoszlemowych turniejów nie twierdzi, że za chwilę Hurkacz zagrozi Rogerowi Federerowi, Novakovi Djokoviciowi i Rafaelowi Nadalowi, ale bardzo docenia naszego 22-latka. - Oglądałem jego mecz z Novakiem na Wimbledonie. Przez dwa sety był świetny, grał na takim samym, najwyższym poziomie, co Djoković. Ale chcąc robić wielkie rzeczy musi umieć być na takim poziomie znacznie dłużej nie przez dwa sety - mówi Amerykanin.

Jak Hurkacz może to zrobić? Dalej idąc drogą, na której już jest. - Ma naturalne wyczucie gry, jest wysoki, wie, jak utrudniać życie rywalom i teraz musi jeszcze lepiej wykorzystywać swój wzrost oraz jeszcze mocniej rozwijać te rzeczy, które sprawiają, że rywalom brakuje na niego pomysłu - twierdzi McEnroe.

Mistrz z lat 70. i 80 uważa, że już wkrótce Hurkacz znacznie awansuje z 41. miejsca rankingu ATP. - Widzę go na 15.-20. miejscu. Na pewno ma potencjał, by niedługo znaleźć się na takiej pozycji - mówi. I podkreśla, że to nie musi być granica możliwości Polaka. - Widzę, że dobrze pracuje, mimo swojego wzrostu [196 cm] jest bardzo sprawny. On wie, że ma potencjał, by w najbliższych latach dużo osiągnąć - mówi McEnroe. - Już widzę go w ćwierćfinałach-półfinałach turniejów wielkoszlemowych. To możliwe. A może być jeszcze lepszy. Tylko musi iść do przodu każdego dnia, musi być cały czas głodny. To jedyna droga, jeśli chce się bić z największymi. Myślę, że do nich dołączy, jeśli jeszcze przez dwa najbliższe lata popracuje tak ciężko i nauczy się tak dużo, jak przez ostatni rok - podsumowuje McEnroe.

Hurkacz, Świątek i Fręch w poniedziałek, Linette we wtorek

Już w poniedziałek Hurkacz wystąpi w pierwszej rundzie US Open. Jego mecz z Jeremym Chardym (74 ATP) jest zaplanowany jako ostatni, czwarty, na korcie numer 14. Czyli Polak i Francuz wyjdą na kort w nocy z poniedziałku na wtorek polskiego czasu. Mniej więcej o tej samej porze na korcie numer 11 Magdalena Fręch (221 WTA) zagra z Laurą Siegemund z Niemiec (90 WTA).

Wcześniej swoje spotkanie rozegra Iga Świątek (49 WTA), której mecz z Ivaną Jorović z Serbii (94 WTA) jest planowany jako drugi na korcie numer sześć. Na wszystkich kortach spotkania rozpoczynają się o godzinie 11 czasu nowojorskiego, czyli o 17 czasu polskiego. To oznacza, że mecz Igi powinien się zacząć około godziny 20 naszego czasu.

Magda Linette, która tak jak Hurkacz dopiero co wygrała swój pierwszy w karierze turniej w głównym cyklu, w pierwszej rundzie US Open wystąpi we wtorek. Wtedy zmierzy się z Australijką Astrą Sharmą notowaną na 94. miejscu w rankingu WTA (mecz jest przewidziany jako drugi na korcie numer 15). Linette w rankingu zajmuje jeszcze 80. miejsce, ale po pokonaniu Camili Giorgi w finale Bronx Open awansuje na 53. pozycję.

Transmisje z meczów Polaków w Eurosporcie, relacje na Sport.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.