Hubert Hurkacz (41. ATP) pokonał we wtorek 4:6, 6:0, 6:3 Koreańczyka Duck Hee Lee i awansował do 3. rundy turnieju ATP w Winston-Salem. Polak nie grał najlepiej, ale jego rywal w kluczowych momentach meczu zawodził, dlatego to 22-latek z Wrocławia awansował do 1/8 finału.
O przyszłości, występie na Roland Garros, współpracy z trenerem Craigiem Boyntonem - nasza rozmowa z Hurkaczem:
W kolejnym meczu Hurkacz zmierzy się z doświadczonym Hiszpanem Feliciano Lopezem. 37-letni Lopez pokonał we wtorek swojego rodaka, 33-letniego Pablo Andujara 6:4, 1:6, 7:5. Lopez w Winston-Salem jest rozstawiony z nr 16, a nasz zawodnik z "trójką".
Hiszpan jest obecnie 63. na świecie. Najwyżej w karierze był cztery lata temu, gdy sklasyfikowany był na 12. pozycji. Cztery razy dochodził do ćwierćfinałów Wielkiego Szlema (Wimbledon 2005, 2008, 2011 i US Open 2015). Jak widać, nie jest typowym przedstawicielem hiszpańskiego tenisa, bo odnajduje się nie tylko na kortach ziemnych, ale i na szybszych nawierzchniach. Lopez wygrał w trakcie swojej długiej kariery siedem turniejów singlowych. Jest też uznanym deblistą - w 2016 roku triumfował w parze z Markiem Lopezem na Roland Garros.
Spotkanie Hubert Hurkacz - Feliciano Lopez rozpocznie się w środę około godziny 23:00 czasu polskiego. Będzie to pierwszy pojedynek tych zawodników.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!