Hubert Hurkacz przegrał z Novakiem Djokoviciem w trzeciej rundzie tenisowego Wimbledonu 5:7, 7:6, 1:6, 4:6. Mimo niekorzystnego wyniku, Polak pokazał się z bardzo dobrej strony. W drugim, zwycięskim secie, nasz tenisista zaprezentował dwie akcje, którymi zachwycił londyńską publiczność.
Pierwsza z nich miała miejsce przy stanie 6:5 i równowadze w gemie. Hurkacz popisał się niesamowitą sprawnością, sięgając piłkę niesamowitym rzutem na korcie. Po tym zagraniu Djoković uniósł kciuk w górę, gratulując Polakowi zagrania. W tym samym czasie londyńska publiczność biła naszemu zawodnikowi brawo na stojąco.
Druga akcja miała miejsce już w tie-breaku przy prowadzeniu Djokovicia 1:0. Hurkacz zagrał piłkę po linii, a Serb odpowiedział krosem. Kiedy wydawało się, że lider światowego rankingu zdobędzie kolejny punkt, Polak znów popisał się niesamowitym zagraniem, sięgając piłkę i wprawiając w osłupienie rywala, który nie mógł uwierzyć, że nie wygrał kolejnego punktu.
Te dwie akcje mocno przyczyniły się do wygranej Polaka w drugim secie, czego prawdopodobnie nie spodziewał się żaden z tenisowych ekspertów. W dwóch kolejnych partiach lepszy okazał się jednak Djoković, który awansował do czwartej rundy Wimbledonu.
