Novak Djoković dzielił i rządził od samego początku spotkania. W pierwszym secie dwukrotnie przełamał rywala, wyszedł na prowadzenie 5:0, jednak potem popełnił kilka błędów, stracił jedno podanie, by ostatecznie wygrać seta 6:3. Niemal identyczny przebieg miał drugi set, w którym Serb ponownie dwukrotnie wygrał gemy przy serwisie rywala, po czym samemu dał się przełamać. Bez trudu jednak zakończył partię wynikiem 6:2.
Serb trzeciego seta zaczął od przełamania, by potem kontrolować wynik i bez większego wysiłku wygrać spotkanie w setach. Djoković zdołał jeszcze raz wygrać przy serwisie rywala i zakończył spotkanie przy stanie 6:3, 6:2, 6:2.
Tym samym stało się jasne, że Djoković będzie rywalem Huberta Hurkacza w III rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu. Polak pokonał w środę Argentyńczyka Leonardo Mayera 6:7(4), 6:1, 7:6(7), 6:3. Obaj spotkali się już w tym roku podczas French Open, gdy Serb wygrał 6:4, 6:2, 6:2. Wydaje się jednak, że na kortach trawiastych Hurkacz może zaprezentować się znacznie lepiej niż na "mączce".