W czwartek Świątek w dwóch setach rozprawiła się z Łotyszką Dianą Marcinkevicą. Rywalka, która zajmuje 301. miejsce na świecie, ugrała tylko jednego gema. Pierwszego seta Świątek wygrała 6:0, w drugim zwyciężyła 6:1. Mecz trwał 46 minut.
W turnieju w Montreux Polka jeszcze nie straciła seta. W pierwszej rundzie pokonała Francuzkę Amandine Hesse 6:4, 6:1.
Świątek w meczu o półfinał zmierzy się z Rumunką Eleną Gabrielą Ruse (WTA 256). Spotkanie zaplanowano na piątek. Za sam awans do ćwierćfinału tego turnieju Polka może spodziewać się awansu na 222. miejsce w rankingu WTA. Jeśli wygra kolejne mecze, będzie na granicy drugiej setki rankingu.
W niedzielę Polka wygrała w Budapeszcie turniej z podobną pulą nagród.
17-letnia Świątek jest dużą nadzieją polskiego tenisa. W tym roku wygrała juniorski wielkoszlemowy Wimbledon, a we French Open doszła do półfinału.
US Open. Będzie powtórka sprzed roku. Rafael Nadal i Juan Martin del Potro zagrają w półfinale