Tenis. Sensacja w US Open! Roger Federer przegrał z Johnem Millmanem

Roger Federer sensacyjnie przegrał w 1/8 finału US Open. Szwajcar okazał się gorszy od Johna Millmana (6-3, 5-7, 6-7[7], 6-7[3]), znajdującego się dopiero na 55. miejscu w światowym rankingu.

Porażka Federera jest największą niespodzianką turnieju. W dotychczasowych spotkaniach szwajcarski tenisista spisywał się bowiem wyśmienicie, wygrywając wszystkie mecze bez straty seta. W 1/8 finału przegrał natomiast z 55. zawodnikiem światowego rankingu, który nigdy w swojej karierze nie pokonał gracza z TOP10.

Pierwszy set sensacji nie zapowiadał. Federer dyktował swoje tempo, wygrywając pewnie 6:3. Dopiero później zaczęły się jego kłopoty. W drugim i trzecim secie Millman grał znakomicie, co i rusz zaskakując faworyzowanego rywala swoimi zagraniami.

Millman do końca grał pewnie, dzięki czemu wywalczył niespodziewane zwycięstwo. - Mam dla Rogera ogromny szacunek. Przez tyle lat był dla mnie bohaterem, ale dzisiaj nie zagrał najlepszego spotkania - przyznał po meczu Australijczyk.

W kolejnej fazie turnieju 29-letni zawodnik zmierzy się z Novakiem Djokoviciem. W starciu z Serbem również nie będzie faworytem.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.