Roland Garros. Rewanż za US Open się nie powiódł. Kolejne pewne zwycięstwo Sloane Stephens nad Madison Keys

Sloane Stephens pokonała Madison Keys 6:4, 6:4 w półfinale wielkoszlemowego French Open. Mistrzyni zeszłorocznego US Open po raz pierwszy awansowała do finału na kortach Rolanda Garrosa. O swój drugi tytuł wielkoszlemowy zmierzy się w sobotę z liderką światowego rankingu, Rumunką Simoną Halep.

We wrześniu ubiegłego roku Sloane Stpehens i Madison Keys spotkały się w finale US Open. Lepsza okazała się wówczas starsza z Amerykanek, która zdobyła swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy. Tym razem stanęły naprzeciwko siebie w półfinale French Open.

Zawodniczki toczyły długie wymiany pełne atomowych uderzeń. W większości akcji to Keys przejmowała inicjatywę, ale Stephens bardzo skutecznie się broniła. Potrafiła także przejść do ofensywy i całkowicie zmylić rywalkę kierunkiem swojego zagrania. Przełamała ją już w trzecim gemie spotkania i spokojnie doprowadziła prowadzenie do końca. Wykorzystując pierwszą piłkę setową wygrała pierwszego seta 6:4.

Keys nie miała wielu argumentów na skuteczną grę rodaczki. Turniejowa „13” zawzięcie biegała po korcie i starała się atakować przy każdej możliwej okazji, ale to nie wystarczyło. Już na początku drugiej odsłony straciła swoje podanie i ponownie nie była w stanie odrobić strat. Po wzajemnym przełamaniu Stephens swoim serwisem zakończyła spotkanie i mogła się cieszyć ze zwycięstwa 6:4, 6:4.

Stephens po raz pierwszy awansowała do finału French Open. Faworytką swojego ostatniego meczu w Paryżu nie będzie. Po przeciwnej stronie siatki stanie bowiem trzykrotna finalistka turnieju na kortach Rolanda Garrosa i liderka światowego rankingu, Simona Halep. Rumunka pokonała w półfinale Hiszpankę Garbine Muguruzę i pewnie zmierza po swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.