Australian Open. Marcin Matkowski i Aisam-ul-Haq Qureshi odpadli z rywalizacji deblistów

Rozstawieni z numerem 15 Marcin Matkowski i Aisam-ul-Haq Qureshi na ćwierćfinale zakończyli swój występ w wielkoszlemowym Australian Open. Polsko-pakistańska para gładko przegrała z utytułowanymi braćmi Bobem i Mikiem Bryanami [6] 1:6 4:6.

Marcin Matkowski i Aisam-ul-Haq Qureshi byli w tegorocznym Australian Open rozstawieni z numerem 15. W pierwszych dwóch rundach pokonali pary Marcelo Demoliner/Treat Huey i Robert Lindstedt/Franko Skugor. W trzeciej los się do nich uśmiechnął, ponieważ spisujący się znakomicie w singlu Koreańczyk Hyeon Chung i jego partner, Radu Albot, wycofali się z turnieju deblistów. Oznaczało to, że polsko-pakistański duet awansował do ćwierćfinału bez gry.

Tam jednak zderzyli się ze ścianą. Sześciokrotni mistrzostwie Australian Open, rozstawieni w Melbourne z szóstką bracia Bob i Mike Bryanowie, poczuli krew w obliczu porażek niemal wszystkich najwyżej rozstawionych par i rosną powoli na faworytów do tytułu. We wtorek zanotowali kolejne pewne zwycięstwo, nie dając przeciwnikom żadnych szans.

Amerykanie omal nie wygrali pierwszego seta do zera. Bardzo pomagały im proste błędy rywali – Matkowski i Qureshi co chwila wyrzucali na aut forehandy i woleje, a kiedy doszły do tego podwójne błędy serwisowe, set zaczął zbliżać się do końca. Pakistańczyk ledwo utrzymał podanie, ale faworyci dopełnili formalności i pewnie wygrali pierwszą partię 6:1.

Druga odsłona była już nieco bardziej udana z punktu widzenia mniej utytułowanych tenisistów. Matkowski i Qureshi mieli nawet w pewnym momencie breakpointy, ale nie wykorzystali ich i mocno ich to podłamało. Amerykanie przeszli do ofensywy, uzyskali przewagę i niebawem zakończyli spotkanie na swoją korzyść. Rezultat 6:1 6:4 dał im pewny awans do półfinału.

O swój kolejny wielkoszlemowy finał powalczą z parą numer 11, Kolumbijczykami Juanem Sebastianem Cabalem i Roberto Farahem lub reprezentantami gospodarzy – Samem Grothem i Lleytonem Hewittem.

Więcej o:
Copyright © Agora SA