"Novak Djoković mógł zostać złapany na dopingu"

Novak Djoković wycofał się z rozgrywek tenisowych do końca sezonu, tłumacząc swoją decyzję kontuzją łokcia. Zdaniem byłej tenisistki, a obecnie ekspertki telewizyjnej, Helene Pelletier, Serb mógł mieć wpadkę dopingową.

Novak Djoković skreczował w ćwierćfinale Wimbledonu z powodu kontuzji łokcia, mówiąc później, że zmaga się z urazem od bardzo dawna. Po konsultacji z lekarzem najlepszy tenisista ostatnich lat postanowił wziąć przerwę do końca roku, przez co po raz pierwszy w karierze nie zagra w turnieju wielkoszlemowym - US Open.

Zdaniem Helene Pelletier zaistniała sytuacja może mieć drugie dno. - Na pewno jest to przewlekły problem, ale są też tacy, którzy uważają, że Djoković mógł zostać złapany na dopingu - powiedziała była kanadyjska tenisistka dla radia 98,5 FM.

- To, oczywiście, nie jest nic potwierdzonego, ale w przeszłości były już przypadki chronienia przyłapanych na dopingu tenisistów przez władze ATP. Niektórzy z moich kolegów, którzy oglądają turnieje tenisowe, uważają, że Djoković od dawna ma problemy z niedozwolonymi substancjami, a federacja go chroni. Nie jest to jednak moja opinia. Słyszę takie zdania z wielu stron, ale mogą to być jedynie plotki - zakończyła.

Pelletier zajmuje się obecnie pracą w telewizji, a w przeszłości była tenisistką. Do jej największych sukcesów należą czwarta runda French Open 1984 i tytuł deblowy w parze z Jill Hetherlington tego samego roku w Rio de Janeiro.

MŚ w lekkoatletyce. Jóźwik: "Eliminacje to najtrudniejszy krok"