Trybuny Kortu Centralnego trzymały kciuki za 37-letnią Venus, ale sobota należała do 23-letniej Muguruzy. Venus, walcząca o swój szósty tytuł mistrzyni Wimbledonu, miała w pierwszej partii dwa setbole. Nie wykorzystała obu, a szczególnie bolesna była przegrana długa, 19-uderzeniowa wymiana, która dała punkt Muguruzie. Od tego momentu Hiszpanka przejęła inicjatywę, a Venus straciła rytm.
Muguruza triumfowała w Londynie dwa lata po tym, jak przegrała swój pierwszy wielkoszlemowy finał, w Wimbledonie z siostrą Venus, Sereną.
Muguruza poszła też w ślady swojej trenerki i rodaczki, Conchity Martinez, która w 1994 roku popsuła święto Martinie Navratilovej, walczącej o swój dziewiąty tytuł na Wimbledonie.