Wimbledon. Kontrowersyjne zachowanie Daniła Miedwiediewa

Danił Miedwiediew wywołał niemały skandal po swojej porażce z Rubenem Bemelmansem w drugiej rundzie Wimbledonu. Rosjanin w bardzo wymowny sposób oskarżył sędziego o przekupstwo.

21-letni Danił Miedwiediew uchodzi za jeden z największych talentów młodego pokolenia tenisistów, co udowodnił, pokonując już w pierwszej rundzie Wimbledonu rozstawionego z "5" Stana Wawrinkę. W drugiej był faworytem pojedynku z Belgiem Rubenem Bemelmansem, ale musiał uznać wyższość mało znanego rywala i przegrał po zaciętym pięciosetowym boju. Po zakończeniu spotkania zachował się w bardzo kontrowersyjny sposób.

W trakcie meczu Miedwiediew był bardzo niezadowolony z pracy sędziów. Wielokrotnie miał uwagi do głównego arbitra, twierdząc, że ten myli się na jego niekorzyść. Zapewne gdyby Rosjanin na koniec okazał się zwycięski, puściłby to w niepamięć, ale porażka i gorący temperament skłoniły go do nietypowego gestu - wyjął ze swojej torby portfel, w którym znalazł kilka monet, a następnie... obrzucił nimi sędziego. Był to bardzo wymowny znak z jego strony, mający na celu pokazać przypuszczenie o przekupstwie sędziego i umyślnie złym prowadzeniu meczu.

Zachowanie Miedwiediewa odbiło się szerokim echem w świecie tenisa. Zawodnicy często dopuszczają się różnych niepochlebnych czynów, ale na tak szlachetnym turnieju, jakim jest Wimbledon, budzą one szczególne emocje. Rosjanin przeprosił potem za swoje zachowanie, ale i tak zapewne nie uniknie kary od ATP.

Wimbledon. Janowicz zagrał koncert na Wimbledonie

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.