Puchar Davisa. Nawierzchnia szybko położona i za szybka dla Argentyńczyków?

Argentyńczycy są zdecydowanymi faworytami meczu Grupy Światowej z Polską. Czy tajną bronią biało-czerwonych okaże się nawierzchnia położona w Ergo Arenie? Relacja na żywo z meczu Michał Przysiężny - Guido Pella od 14.30 w Sport.pl.

Czy Polska bez Janowicza to wciąż elita?

W niedzielę w 20. kolejce Orlen Ligi siatkarki PGE Atomu Trefla Sopot przegrały sensacyjnie z BKS Aluprofem Profi Credit Bielsko-Biała 0:3. Władze Ergo Areny pewnie ucieszyły się, że mecz skończył się w trzech setach, bo rano w hali miał już być kort tenisowy. Wszystko poszło błyskawicznie, po pięciu godzinach nawierzchnia była gotowa, co zostało udokumentowane na efektownym nagraniu.

 

Polakom, jako gospodarzom przysługiwało prawo wyboru nawierzchni. Zdecydowali się na Rebound Ace, stosunkowo szybką, która ma pomóc biało-czerwonym i utrudnić życie Argentyńczykom, najlepiej czującym się na wolnej mączce.

Rywale Polaków nie byli zadowoleni z wyboru. Już przed meczem złożyli zapytanie, czy mogliby trenować w Ergo Arenie już od piątku, czyli tydzień przed pierwszymi grami. - Nie było takiej opcji. Regulamin mówi zresztą wyraźnie, że organizator jest zobowiązany do zapewnienia kortu w poniedziałek przed meczem - komentował kapitan polskiej reprezentacji Radosław Szymanik.

Już na miejscu Argentyńczycy nie polubili kortów w Ergo Arenie. Na poniższym nagraniu widać, jak jeden z nich ze złością reaguje podczas treningu.

Doszło nawet do tego, że został złożony oficjalny protest. Argentyńczycy zażądali sprawdzenie, czy piłki na nawierzchni położonej w Ergo Arenie nie latają za szybko. Sędzia meczu Szwed Stefan Fransson dokonał pomiarów z użyciem specjalnej maszyny.

Na czym te testy polegały? Tego nie wiedział nawet kapitan Polaków. - Sędzia badał nawierzchnię specjalną maszyną otrzymaną od federacji ITF. Nie wiem, na czym to polega, widziałem ją drugi raz w życiu, nie wiadomo, gdzie można taką kupić. Trochę się zdenerwowaliśmy, na szczęście możemy grać - mówił Szymanik.

- Kort jest bardzo szybki, ale wiedzieliśmy, że taki będzie i nastawiliśmy się mentalnie do gry na właśnie takiej nawierzchni - powiedział kapitan gości Daniel Orsanic cytowany przez "Sportowe Fakty" .

Temat nawierzchni powrócił w czwartek. - Znamy ją bardzo dobrze, to nasz czwarty mecz na niej. Niczym się nie różni od spotkania wrześniowego, gdy wywalczyliśmy awans - przekonywał Szymanik.

- Według mnie jest troszkę inna, nie jest taka szorstka jak kiedyś - mówił mi jednak po konferencji Michał Przysiężny. - Widać to po piłkach. Na tej nawierzchni mechaciły się, a teraz zmieniają się takie mniejsze kulki. Nawierzchnia jest na pewno szybsza i piłki ślizgają się bardziej niż kiedyś - dodał.

Czy szybka nawierzchnia pomoże Przysiężnemu (ATP 318) i Hubertowi Hurkaczowi (ATP 602) sprawić niespodzianki w meczach ze znacznie wyżej notowanymi z Leonardo Mayerem (ATP 41) i Guido Pella (ATP 42)? Relacja na żywo z meczu Przysiężny - Pella od 14.30 w Sport.pl.

Wozniacki, Vonn i Rousey mają na sobie tylko farbki! [SPORTS ILLUSTRATED]

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA