Według gazety ukarani sędziowie pochodzą z Kazachstanu, Turcji i Ukrainy. Manipulowali wynikami w turniejach rangi ITF Futures. Wtajemniczeni gracze mogli obstawiać mecze, bo znali przebieg całych spotkań.
Sędzia z Kazachstanu - Kirill Parfenow został dożywotnio zdyskwalifikowany w lutym 2015 roku za kontaktowanie się za pośrednictwem Facebooka z innym arbitrem w celu manipulowania wynikami.
Międzynarodowa federacja tenisowa (ITF) nigdy o tym nie poinformowała. Wszystkie kary zostały nałożone w sekrecie.
ITF nie poinformowała również o zawieszeniu na rok innego sędziego - Denisa Pitnera z Chorwacji za regularne logowanie się na stronie bukmachera i obstawianie wyników meczów tenisowych.
Gazeta pisze, że korupcję ułatwił kontrakt z 2012 roku wart 70 milionów dolarów z firmą Sportradar dostarczającą wyniki na żywo z meczów tenisowych, także tych mniejszej rangi. System był taki - arbitrzy celowo opóźniali wprowadzanie wyników podczas spotkań (robili to ręcznie za pomocą tabletów), dzięki czemu wtajemniczeni zdążali obstawiać wyniki kolejnych akcji. Mieli na reakcję około minuty.