Dołącz do zabawy w Wygraj Ligę i rywalizuj z innymi prezesami wirtualnych klubów ?
Zdaniem Janowicza krytyka, jaka spadła na Radwańską, może wynikać z niezrozumienia celu nagiej sesji fotograficznej. - To nie były erotyczne zdjęcia, wydawnictwo "ESPN Body Issue" promuje sport i zdrowy tryb życia. Agnieszka nie zrobiła nic złego - tłumaczy półfinalista Wimbledonu w rozmowie z "Super Expressem" .
Tenisista dodaje, że udział w takiej sesji jest ogromnym wyróżnieniem i propozycję otrzymują wielkie gwiazdy sportu, a obok niego bronią Radwańską Alicja Rosolska i Klaudia Jans-Ignacik.
Akcja nie spodobała się chyba za to Justynie Kowalczyk, której ostatni wpis na blogu prawdopodobnie odnosi się do kontrowersyjnej sesji tenisistki. "Cudnie przeglądać się w oczach Mężczyzny. Tego Mężczyzny. Dziwnie w oczach połowy populacji. Po co? Dla kasy? Nie moja bajka..." - napisała polska biegaczka narciarska.
Magazyn z nagimi zdjęciami Radwańskiej trafił na rynek 12 lipca. Fotografie wyciekły do internetu cztery dni wcześniej i wywołały ostrą reakcję środowiska katolickiego.
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone