Kiedy w 1877 po raz pierwszy na kortach Wimbledonu rozegrano oficjalne zawody, występowali tylko reprezentanci Wielkiej Brytanii. Dopiero dwa lata później czterech Irlandczyków również stanęło do walki o zwycięstwo w tych zawodach. W 1884 zobaczyliśmy pierwszych Amerykanów, po czym z roku na rok turniej stawał się coraz bardziej międzynarodowy.
Mimo to dopiero w 1907 roku pierwszy zawodnik spoza Wielkiej Brytanii wygrał wimbledońskie zawody. Sukces ten odniósł Australijczyk Norman Brookes. Niewielu spodziewało się wtedy, że w kolejnych 29 latach Brytyjczycy wygrają tylko pięć razy, a później będą czekać na kolejny sukces aż 77 lat.
Dziś Wimbledon to jeden z czterech turniejów Wielkiego Szlema, uważany za najbardziej prestiżowy. To jedyny taki turniej, gdzie tradycja tak miesza się ze współczesnością. Zawodnicy wciąż muszą grać w białych strojach, ale też pula nagród wynosi obecnie bagatela 34 500 000 dolarów.
Przypomnijmy sobie krótko czasy, gdy na zwycięzcę turnieju czekały nagrody o dużo, dużo mniejszej wartości niż dziś. Poniżej przedstawiamy krótkie wideo z 1934 roku, kiedy Fred Perry, ostatni Brytyjczyk, który wygrał Wimbledon, pokonał w finale Jacka Crawforda 6-3 6-0 7-5.