Wimbledon. Przyznano 10 z 16 "dzikich kart" do turnieju głównego

Poznaliśmy nazwiska dziesięciu tenisistek i tenisistów, którzy otrzymali tzw. "dzikie karty" do wimbledońskiego turnieju. Organizatorzy nagradzają nimi wybranych przez siebie zawodników, którzy nie mogliby zagrać w turnieju ze względu na zbyt słabą pozycję w rankingu.

Wśród kobiet pierwszymi pięcioma "dzikimi kartami" nagrodzono wyłącznie reprezentantki gospodarzy. Są wśród nich: najzdolniejsza 17-latka Laura Robson oraz 19-letnia Heather Watson, która dzięki wygraniu spotkania I rundy podczas zakończonego turnieju French Open została pierwszą od 17 lat Brytyjką, która na kortach Rolanda Garrosa wygrała mecz w turnieju głównym.

Na kortach Wimbledonu tradycyjnie wystąpi Agnieszka Radwańska. Jej młodsza siostra Urszula wystąpi w kwalifikacjach.

Wśród mężczyzn stawka "wybrańców" jest nieco bardziej międzynarodowa. W gronie pięciu tenisistów znalazło się bowiem tylko trzech reprezentantów gospodarzy. Skład uzupełniają ćwierćfinalista Wimbledonu w grze pojedynczej z 2008 roku oraz triumfator w deblu z 2007 roku Francuz Arnaud Clement oraz Kolumbijczyk Alejandro Falla, który w tegorocznym French Open pokonał Łukasza Kubota i doszedł do IV rundy.

Organizatorzy wkrótce ogłoszą nazwiska pozostałych szczęśliwców. Do rozdania, jeżeli chodzi o turniej główny, zostało jeszcze 6 "dzikich kart" - po 3 dla kobiet i mężczyzn.

W kwalifikacjach do turnieju zagrają Jerzy Janowicz, Michał Przysiężny i Łukasz Kubot.

"Dzikie karty" do wimbledońskiego turnieju otrzymali:

Kobiety:

Mężczyźni:

Powrót byłej liderki! Na korty wraca Serena Williams?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.