Janowicz rok temu dotarł w Wimbledonie do trzeciej rundy, za co zainkasował 90 punktów do rankingu. Za ćwierćfinał przewidziane jest 360 oczek - w tym momencie najlepszy polski tenisista powiększa swoje konto punktowe o 270 oczek i jest pewien 18. miejsca.
Jeśli Janowicz awansuje do półfinału, wyprzedzi Gillesa Simona i przesunie się na 17. miejsce. Zwycięstwo w półfinale powinno zagwarantować mu 11. miejsce, wygrana całego turnieju to awans do pierwszej dziesiątki - w okolice dziewiątego miejsca.
Kubot w tym momencie może być pewny 62. miejsca. Jeśli pokona Janowicza, będzie 40. Finał wimbledońskiego turnieju da mu awans w okolice 22. miejsca. Ewentualne zwycięstwo? 13. miejsce.
Po raz pierwszy w historii tenisa w ćwierćfinale wielkoszlemowego turnieju zagra dwóch Polaków. Co więcej - Jerzy Janowicz zmierzy się w jednym meczu z Łukaszem Kubotem, co oznacza, że po raz pierwszy zobaczymy polskiego tenisistę w półfinale!
Poniedziałek dla polskich fanów tenisa zaczął się kapitalnie - do ćwierćfinału po ciężkim pięciosetowym boju najpierw awansował Jerzy Janowicz, który pokonał Jürgena Melzera (3:6, 7:6, 6:4, 4;6, 6:4). Łukasz Kubot rozpoczął swój mecz o tej samej porze co jego kolega z reprezentacji i również rozegrał pięć setów - jego mecz skończył się dokładnie pięć minut po zwycięstwie Janowicza (Polak wygrał 4:6, 6:3, 3:6, 6:3, 6:4). To historyczny sukces!
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone