Tenisowi eksperci zachwyceni Janowiczem: "Wie co to znaczy być wielkim gościem"

Jerzy Janowicz w brawurowym stylu pokonał Nicolasa Almagro 7:6, 6:3, 6:4 i awansował do IV rundy Wimbledonu. Pod wrażeniem gry Polaka są tenisowi eksperci i blogerzy. - Jerzy Janowicz wie, co to znaczy być wielkim gościem, uwielbiam go za to - chwalił na Twitterze Chris Oddo, piszący m.in. dla USA Today i Tennis View Magazine.

Relację z Wimbledonu można śledzić w telefonie dzięki aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

W trzech pierwszych gemach Janowicz nie miał pomysłu na rywala, ale później pokazywał już wszystkie swoje atuty - mocny serwis, świetne skróty, urozmaicony tenis. Pokonał Nicolasa Almagro i ma otwarta drogę do półfinału. Jego rywalem w IV rundzie będzie Austriak Jurgen Melzer. - Janowicz eksploduje w trzech setach. Grzmot w pierwszym serwisie, a potem wrzaski, ryki i chrząknięcia - podsumowywał mecz korespondent Sky News Pual Kelso. - Jerzy Janowicz wie, co to znaczy być wielkim gościem, uwielbiam go za to. Nie ma litości, po prostu używa swoich atutów - relacjonował Chris Oddo, amerykański dziennikarz piszący m.in. dla USA Today i Tennis View Magazine.

Komentujący mecz w BBC Boris Becker też był zachwycony Polakiem. "Jerzy Janowicz. Wow! Oglądamy przyszłą gwiazdę tenisa" - powiedział w pewnym momencie Niemiec, były trzykrotny zwycięzca Wimbledonu. "Janowicz serwuje tak dobrze, że rywala boli podwójnie. Po pierwsze siła jego uderzeń, po drugie, świadomość, że tego serwisu nie da się przełamać" - mówił Becker, który podziwiał też niewielką ilość błędów Janowicza oraz to, jak dobrze poruszał się po korcie.

Na Twitterze Polaka chwalił tenisowy bloger Juan Jose Vallejo, autor serwisu "Changeover". . "Nie zostało to zauważone, ale Janowicz ani razu się dziś nie poślizgnął. Trawa to jego naturalna nawierzchnia" - napisał na Twitterze. Docenił też mocną psychikę i odwagę Polaka, który poradził sobie z presją i stawką spotkania. "Imponujące. To był jego pierwszy mecz na korcie centralnym. A grał jakby był dla niego stworzony" - przyznał.

Vallejo w swoim serwisie ocenia tenisistów na podstawie konkretnych spotkań. Grze Janowicza przyjrzał się już podczas jego meczu z Radkiem Stepankiem w II rundzie Wimbledonu. Polak wygrał wtedy pierwszego seta, w drugim prowadził 5:3, ale wtedy jego rywal poddał mecz z powodu kontuzji. "Oglądanie tego meczu było świetną rozrywką. Szkoda, że nie trwało to dłużej. Warto było zobaczyć, jak Janowicz naturalnie pasuje do nawierzchni trawiastej. Zapamiętam ten mecz, bo przekonał mnie, że Polak kiedyś wygra Wimbledon" - podsumował Vallejo.

Tenisowy ekspert ocenił też poszczególne elementy gry Janowicza w skali 1-5. Serwis, bekhend, forhend i defensywę Polaka ocenił na "4". Za return i taktykę przyznał "3,5", a za balans między obroną i atakiem dał mu "3". Za cały mecz Janowicz uzyskał "4".

"To był świetny występ Janowicza. Był skoncentrowany od samego początku i w trakcie meczu popełnił bardzo mało błędów. Byłem pod wrażeniem jego gry na trawie: te skróty, zwarte uderzenia świetnie pasują do tej nawierzchni. Równie niezwykła była jego ruchliwość. Tak jak napisałem wcześniej: Jestem pewny, że ten wysoki Polak podniesie kiedyś puchar za zwycięstwo w Wimbledonie" - napisał.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.