Iga Świątek kibicuje Magdzie Linette. "Zawsze była dla mnie przykładem"

Iga Świątek i Magda Linette w sobotę zagrają kolejne mecze podczas tegorocznego Rolanda Garrosa. Pierwsza z tenisistek przyznała, że Linette była dla niej przykładem, gdy zaczynała swoją przygodę z tym sportem. - Kibicuję jej. Bardzo fajnie ogląda się jej mecze - dodała Świątek.

Magda Linette (45. WTA), która wygrała z kontuzjowaną Ashleigh Barty, została drugą Polką w historii (po Agnieszce Radwańskiej), która zwyciężyła w meczu z liderką rankingu WTA. Jak pisaliśmy, Iga Świątek (9. WTA) do tej pory tylko raz rywalizowała z najlepszą tenisistką w klasyfikacji. Miesiąc temu przegrała z Barty 7:5, 6:4.

Iga Świątek o Magdzie Linette: Zawsze była dla mnie przykładem. Zresztą nadal jest

Iga Świątek skomentowała dobre wyniki Magdy Linette, która w sobotę zagra z Ons Jabeur. Tenisistka przyznała, że cieszy się z sukcesów koleżanki. - Zawsze jej kibicowałam. Jak zaczynałam grę wśród seniorów, ona zawsze była dla mnie przykładem. Zresztą nadal jest. Cieszę się, że ma teraz taką dobrą formę. Kibicuję jej. Bardzo fajnie ogląda się jej mecze - mówiła obrończyni tytułu Rolanda Garrosa.

Zobacz wideo Polki świetnie radzą sobie w Paryżu. "Magda Linette ma potencjał na TOP 20-30"

Iga Świątek ostatnio udziela wielu wywiadów. W jednym z nich Polka zapytana została o m.in. o ulubioną muzykę, jakiej słucha przed meczami. Polka powiedziała, że przed spotkaniami zazwyczaj słucha rocka, jednak lubi też pop czy jazz, a dobór muzyki zależy głównie od jej nastroju. Przed ostatnim meczem słuchała natomiast Guns N' Roses, a dokładnie "Welcome To The Jungle". Wyznała też, że po meczach lubi zjeść coś słodkiego - najchętniej wybiera tiramisu. Na koniec tenisistka została zapytana o to, czy jest singielką.

- Tak, jestem. Ciężko jest znaleźć czas na cokolwiek innego niż uczestniczenie w turniejach. Nie wiem, czy ludzie w moim wieku rozumieją, jak wygląda moja praca, więc tak, teraz jestem singielką - powiedziała Świątek.

Roland Garros 2021. W sobotę mecze Igi Świątek i Magdy Linette

Iga Świątek zagra przeciwko Anett Kontaveit na korcie centralnym nie wcześniej niż o godzinie 16. Polka dwukrotnie grała z Estonką i dwa razy przegrywała. - Mam w pamięci tamte pojedynki, ale pod pozytywnym względem, bo teraz wiem, na co stać moją przeciwniczkę. Znam już jej styl gry. Z porażek wyciągam wnioski. Wiem, że dużo od tamtego czasu się zmieniło, ja też się rozwinęłam jako zawodniczka, dlatego podejdę do kolejnego pojedynku z pozytywnym nastawieniem. Dobrze przygotuję się taktycznie, bo myślę, że to jest kluczem na mączce - przyznała Świątek.

Nieco wcześniej, około godziny 14-15, ma odbyć się spotkanie Magdy Linette z Ons Jabeur.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.