Australian Open. Agnieszka Radwańska na sensacyjnej drodze do ćwierćfinału

Wojciech Fibak powiedział niedawno, że Petra Martić (WTA 140) może kiedyś wygrać Wimbledon. 19-letnia Chorwatka ma bowiem wszystko, czego trzeba do sukcesu na trawie: świetny wolej, serwis i doskonałe czucie piłki. - To wielki młody talent - podkreślał Fibak. Jej trener Zoltan Kuharszky, przed laty niezły węgierski zawodnik, umiejętnie dostosował taktykę na mecz z Radwańską (WTA 14). Kazał zagrywać dużo dropszotów, żeby zmusić wracającą po kontuzji stopy Polkę do biegania. Chorwatka próbowała też rozrzucać Agnieszkę po korcie, często zmieniając kierunki ataków.

Momentami pomysłowość Martić robiła duże wrażenie, ale ostatecznie na nic się zdała, bo Polka w kluczowych momentach przeważała. Sprytnie mieszała grę, ciągle zmieniając rotację i rytm, wytrącała rywalkę z równowagi i zmuszała do błędów.

- Wracam po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. Nie od razu będę grać idealnie - mówiła Radwańska Eurosportowi po I rundzie.

Jedyną rzeczą, do jakiej można się było przyczepić w czwartek był serwis - często zbyt słaby i narażony na kontrataki. W końcówce Radwańska zagrała już jednak jak tenisowa pani profesor udzielająca lekcji niecierpliwej uczennicy.

Awans do III rundy to powtórka zeszłorocznego wyniku z Melbourne, ale kto wie, czy teraz nie będzie znacznie lepiej. Do Radwańskiej uśmiechnęło się bowiem szczęście i wysoko notowane rywalki w jej części drabinki padły gromadnie jak rażone piorunem - wczoraj przegrały m.in. Jelena Janković (nr 7) i Alisa Klejbanowa (24). Aż do ewentualnego ćwierćfinału - prawdopodobnie z główną faworytką Kim Clijsters (3) - na drodze Radwańskiej nie ma już rozstawionych rywalek.

W III rundzie Polka zmierzy się z kolejną 19-latką - Rumunką Simoną Halep (WTA 77), która w 2008 r. zwyciężyła w juniorskim Rolandzie Garrosie, ale w zawodowym tenisie doświadczenie ma niewielkie. Dopiero w Melbourne wygrała dwa pierwsze w życiu mecze w dorosłym Szlemie, nigdy nie triumfowała w turniejach WTA, zarobiła ledwie 156 tys. dol. Słynna w tenisowym światku jest tylko z tego, że kilkanaście miesięcy temu... zmniejszyła sobie piersi (z rozmiaru 80 E do 80 B), bo uważała, że są za duże i przeszkadzają w grze.

Jeśli Agnieszka pokona w sobotę Rumunkę, to o ćwierćfinał zagra w poniedziałek z Japonką Ayuimi Moritą (WTA 74) lub Chinką Shuai Peng (WTA 54), która w tym gronie wydaje się najgroźniejsza. Radwańska przegrała z nią we wrześniu w II rundzie US Open po piekielnie zaciętym meczu.

Marcos Baghdatis dość łatwo pokonał Juana Martina del Potro w hicie męskiej II rundy. Cypryjczyk udowodnił, że spustoszenia po kontuzji nadgarstka Argentyńczyka są dużo większe niż przypuszczano. Do formy del Potro z 2009 r., gdy wygrywał US Open, droga jeszcze bardzo daleka. Niespodzianką była też porażka Davida Nalbandiana z Litwinem Richardem Berankisem (ATP 95). Argentyńczyk poddał mecz przy stanie 1:6, 0:6, 0:2, tłumacząc się wyczerpaniem po pięciogodzinnym meczu I rundy z Lleytonem Hewittem.

Do II rundy debla awansowali Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski oraz Łukasz Kubot i Oliver Marach. Odpadły Klaudia Jans i Alicja Rosolska.

Najważniejsze wyniki. Kobiety. II runda: A.W. Zwonariewa (Rosja, 2) - B. Jovanovski (Serbia) 2:6, 6:3, 6:1; K. Clijsters (Belgia, 3) - C. Suarez-Navarro (Hiszpania) 6:1, 6:3; S. Stosur (Australia, 5) - W. Duszewina (Rosja) 6:3, 6:2; S. Peng (Chiny) - J. Janković (Serbia, 7) 7:6 (7-3), 6:3; N. Pietrowa (Rosja, 14) - A. Molik (Australia) 6:4, 6:1; S. Halep (Rumunia) - A. Klejbanowa (Rosja, 22) 6:4, 7:6 (7-2). I runda debla: M. Niculescu, Z. Yan (Rumunia, Chiny, 10) - K. Jans, A. Rosolska (Polska) 6:2, 6:2.

Mężczyźni. II runda: R. Nadal (Hiszpania, 1) - R. Sweeting (USA) 6:2, 6:1, 6:1; R. Söderling (Szwecja, 4) - G. Muller (Luksemburg) 6:3, 7:6 (7-1), 6:1; A. Murray (Wlk. Brytania, 5) - I. Marczenko (Ukraina) 6:1, 6:3, 6:3; D. Ferrer (Hiszpania, 7) - M. Russell (USA) 6:0, 6:1, 7:5; M. Jużny (Rosja, 10) - B. Kavcic (Słowenia) 6:3, 6:1, 5:7, 4:6, 6:1; M. Raonic (Kanada) - M. Llodra (Francja, 22) 7:6 (7-3), 6:3, 7:6 (7-4); M. Baghdatis (Cypr, 21) - J.M. del Potro (Argentyna) 6:1, 6:3, 4:6, 6:3. I runda debla: Ł. Kubot, O. Marach (Polska, Austria, 4) - J. Brunström, S. Huss (Szwecja, Australia) 6:3, 6:3; M. Fyrstenberg, M. Matkowski (polska, 5) - G. Garcia-Lopez, A. Montanes (Hiszpania) 6:3, 7:5.

Specjalny tenisowy serwis o Australian Open ?