Australian Open. "Rekordowi" rywale Polaków

Rywalami Polaków w pierwszej rundzie Australian Open będą rekordziści. Agnieszka Radwańska zmierzy się z najstarszą aktywną tenisistką Kimiko Date-Krumm z Japonii, a Łukasz Kubot z Amerykaninem, który zaserwował najwięcej asów z rzędu w oficjalnym spotkaniu - Samem Querrey'em. Przeciwnikiem Michała Przysiężnego będzie Rosjanin Igor Kunitsyn.

Agnieszka Radwańska kontra "Tenisowa Babcia"

W losowaniu drabinki turnieju kobiet pomagała Alicia Molik - australijska tenisistka z polskimi korzeniami. Jej ręka okazała się łaskawa dla jedynej Polki startującej w Australian Open, Agnieszki Radwańskiej. W pierwszej rundzie zmierzy się ona z niespełna 41-letnią Japonką Kimiko Date-Krumm.

Krakowianka będzie faworytką tego spotkania, jednak o tym, że Azjatki nie można lekceważyć przekonały się w zeszłym sezonie takie tuzy jak Nadia Pietrowa, Dinara Safina, czy Maria Szarapowa. Zagadką jest forma Agnieszki - będzie to dla niej pierwszy występ po wyleczeniu kontuzji stopy, której doznała w październiku.

Wygrana z Date-Krumm daje jednak Radwańskiej szansę na powtórzenie osiągnięcia z 2008 roku, kiedy dotarła w Melbourne do ćwierćfinału. Jej kolejną przeciwniczką może być bowiem reprezentantka gospodarzy Sophie Ferguson lub jedna z tenisistek, które przejdą turniej kwalifikacyjny.

W dalszej fazie turnieju Polka może wpaść na piekielnie silną fizycznie Alisę Klejbanową oraz Serbkę Jelenę Janković. Z masywną Rosjanką filigranowa Agnieszka jednak grać potrafi. W dwóch dotychczasowych spotkaniach Polka nie zaznała smaku porażki. Z kolei Janković od ponad pół roku jest jednak w tenisowym "dołku" i nic nie wskazuje, aby miała się z niego prędko wygrzebać.

Ćwierćfinałową rywalką może być dla Radwańskiej rozstawiona w Melbourne z numerem trzecim Kim Clijsters. Pod nieobecność Sereny Williams Belgijka wydaje się być główną faworytką do końcowego triumfu w imprezie.

Querrey rekordzista

Za wyciąganie kolejnych kulek z nazwiskami tenisistów odpowiedzialny był wybitny przed laty tenisista Ivan Lendl. Pretensji nie może mieć do niego Michał Przysiężny, który w pierwszym meczu zmierzy się z Igorem Kunicynem. Rosjanin jest zawodnikiem leżącym w zasięgu tenisowych możliwości Polaka i jeżeli Przysiężny rzeczywiście celuje w pierwszą trzydziestkę rankingu (jak przyznał w rozmowie ze Sport.pl), musi wykorzystać nadarzającą się okazję do awansu. W drugiej rundzie "Ołówek" miałby szansę na zmierzenie się z zeszłorocznym ćwierćfinalistą australijskiego turnieju Andy'm Roddickiem.

Mniej szczęścia miał najwyżej sklasyfikowany obecnie polski tenisista Łukasz Kubot. Jego pierwszy przeciwnik Sam Querrey ma ogromny atut w postaci silnego serwisu. Od czterech lat Amerykanin dzierży rekord ATP w ilości zaserwowanych asów pod rząd. W 2007 roku gdy jego rywalem był James Blake, Querrey zagrał ich aż dziesięć!

Kolejnymi rywalami Kubota mogą być Siergiej Stachowskij lub Daniel Brands oraz najprawdopodobniej Mardy Fish bądź Tommy Robredo. Słaby występ Polaka może go znacznie przesunąć w dół rankingu. W zeszłym roku Kubot osiągnął w Melbourne największy sukces w dotychczasowej karierze, docierając do czwartej rundy.

Szansę na grę w turnieju głównym mają też Urszula Radwańska i Jerzy Janowicz, którzy występują w kwalifikacjach. Melbourne sparaliżowane jest jednak przez padający od środy deszcz, który utrudnia rozgrywanie spotkań.

Pokazowe mecze dla ofiar powodzi ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.