Będzie to pierwszy mecz 20-letniego Janowicza (ATP 160) z dziesięć lat starszym Amerykaninem. Yani w ciągu ostatniego roku spadł o około 150 pozycji w rankingu ATP i jest obecnie notowany na 295. miejscu. Nie powinien być trudnym rywalem dla Polaka.
Trudniejsza przeprawa czeka Janowicza w ewentualnej drugiej rundzie, gdzie spotka się najprawdopodobniej z Bobbym Reynoldsem, który był już na początku 2009 roku 63. tenisistą świata. W decydującym meczu Polak może trafić na rozstawionego z dwunastką Francuza Stephane Roberta (ATP 124).
Specjalny tenisowy serwis o Australian Open ?