Maria Szarapowa i Johanna Konta odpadły w pierwszej rundzie Australian Open

Maria Szarapowa, która dostała od organizatorów Australian Open dziką kartę już w pierwszej rundzie pożegnała się z turniejem wielkoszlemowym. Odparła również rozstawiona z numerem 12, Brytyjka Johanna Konta.

Maria Szarapowa została błyskawicznie wyeliminowana z Australian Open. Rosjanka rozstawiona z "19" przegrała z Chorwatką Donną Vekić 3:6, 4:6. Innym zaskoczeniem była wpadka Johanny Konty, która musiała uznać wyższość mało znanej Tunezyjki, Ons Jabeur 4:6, 2:6.

"Musimy być zadowoleni z występu Igi Świątek w AO"

Zobacz wideo

Szarapowa odpadła trzeci raz z rzędu w pierwszej rundzie Wielkiego Szlema

32-letnia Rosjanka w ostatnich miesiącach była nękana przez kontuzje. Z tego względu musiała odpuścić starty w wielu turniejach. Obecnie zajmuje dopiero 145. miejsce w rankingu WTA. Dzika karta umożliwiła jej start w AO bez konieczności przebijania się przez kwalifikacje.

- Nie jestem jedyną, która zmaga się z problemami zdrowotnymi. Mogłabym o tym opowiadać, ale to nie leży w mojej naturze. Dałam dziś z siebie wszystko. Było ciężko i mecz zakończył się w inny sposób niż bym chciała - powiedziała Szarapowa tuż po odpadnięciu z Australian Open.

32-latka w Melbourne wygrała w 2008 roku, a rok temu została wyeliminowana w 1/8 finału. Szarapowa już po raz 15. startowała w Australian Open i mógł to być jej ostatni start w tym turnieju:

- Nie wiem. Miałam to szczęście, że byłam tu teraz dzięki przychylności organizatorów. Trudno mi zaś powiedzieć, co się wydarzy w ciągu następnych 12 miesięcy. Wciąż mam motywację, by wrócić do formy, która pozwoli mi na występ w większej liczbie imprez niż w poprzednim sezonie. Chciałabym tego, ale nie mam kryształowej kuli, by wam teraz powiedzieć, czy będę w stanie to zrobić - powiedziała Rosjanka na konferencji prasowej tuż po przegranym meczu z Donnę Vekić.

Dla Szarapowej był to trzeci z rzędu przegrany mecz w pierwszej rundzie Wielkiego Szlema.

Konta też może już pakować walizki

Johanna Konta cztery lata doszła aż do półfinału Australian Open. W nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego niespodziewanie odpadła już w pierwszej rundzie w Melbourne z Tunezyjką Ons Jabeur 4:6, 2:6.

Brytyjska tenisistka w poprzednim sezonie miała spore problemy zdrowotne (uraz kolana) i ostatnim dla niej startem był US Open, z którego odpadła w ćwierćfinale. 2020 rok zaczął się dla niej bardzo źle. W Brisbane odpadła już w pierwszej rundzie, a do kolejnego turnieju w Adelajdzie w ogóle nie przystąpiła z powodu kolejnej kontuzji.

- Najważniejsze jest to, że znów gram. Z pewnością jestem fizycznie przygotowana znacznie gorzej niż we wrześniu ubiegłego roku. Przed Brisbane miałam cztery i pół miesiąca przerwy. To sporo, niewiele mniej niż trzeba, by skorzystać z tzw. zamrożonego rankingu - powiedziała Konta.

Dla Jabeur pokonanie Konty to największy sukces w karierze. Tunezyjka po raz pierwszy w karierze zdołała przejść pierwszą rundę w Melbourne, a obecnie zajmuje 78. miejsce na świecie. Jej głównym celem na ten sezon jest awans do Top 20.

Wyniki wtorkowych meczów 1. rundy turnieju kobiet w Australian Open:

  • Arantxa Rus (Holandia) - Magda Linette (Polska) 1:6, 6:3, 6:4
  • Dajana Jastremska (Ukraina, 23) - Kaja Juvan (Słowenia) 6:1, 6:1
  • Maria Sakkari (Grecja, 22) - Margarita Gasparian (Rosja) 6:2, 6:2
  • Ons Jabeur (Tunezja) - Johanna Konta (W.Brytania, 12) 6:4, 6:2
  • Fiona Ferro (France) - Alison van Uytvanck (Belgia) 6:2, 6:1
  • Polona Hercog (Słowenia) - Rebecca Peterson (Szwecja) 6:3, 6:3
  • Karolina Pliszkova (Czechy, 2) - Kristina Mladenovic (Francja) 6:1, 7:5
  • Caroline Garcia (Francja) - Madison Brengle (USA) 6:7 (5-7), 6:2, 6:2
  • Belinda Bencic (Szwajcaria, 6) - Anna-Karolina Schmiedlova (Słowacja) 6:3, 7:5
  • Nao Hibino (Japonia) - Shuai Peng (Chiny) 4:6, 7:6 (8-6), 6:3
  • Madison Keys (USA, 10) - Daria Kasatkina (Rosja) 6:3, 6:1
  • Donna Vekić (Chorwacja, 19) - Maria Szarapowa (Rosja) 6:3, 6:4
  • Jelena Rybakina (Kazachstan, 29) - Bernarda Pera (USA) 6:3, 6:2
  • Qiang Wang (Chiny, 27) - Pauline Parmentier (Francja) 7:6 (7-2), 6:3
Więcej o:
Copyright © Agora SA