Tak relacjonowaliśmy gem po gemie
Wyrównany był tylko początek meczu. Japonka przystąpiła do niego w pełni skoncentrowana, odważnie atakowała i punktowała. W trzecim gemie przełamała Radwańską i wyszła na prowadzenie 2:1. Polka, która poprzedni mecz z Narą wygrała 6:2, 6:2 wyglądała, jakby nie była przygotowana na taki opór ze strony rywalki. Kilkakrotnie popełniała proste błędy, atakowała w aut lub w siatkę.
Losy seta, a tym bardziej meczu nie były jednak zagrożone ani przez moment. Po przełamaniu Radwańska wygrała cztery kolejne gemy. Dobrze radziła sobie zwłaszcza przy gemach serwisowych rywalki, która mierzy zaledwie 155 centymetrów i widać było, że mimo dobrej techniki brakuje jej zasięgu ramion.
Kolejne gemy to już pełna dominacja Radwańskiej, która gdy rozgrzała się i poczuła pewniej, nie dawała Narze najmniejszych szans na powrót do meczu. W drugim secie nie oddała nawet gema.
Radwańska w drugiej rundzie zagra ze Szwedką Johanną Larsson (WTA 70).
Moda na Australian Open. Prawie wszyscy na różowo! [ZDJĘCIA]
źródło: Okazje.info