ATP World Tour Finals. Fyrstenberg i Matkowski muszą wygrać z Bryanami

Żeby myśleć o półfinale, Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski muszą w sobotę wygrać w ostatnim pojedynku z Bobem i Mikiem Bryanami, rozstawionymi z nr. 1 Amerykanami, którzy w tym sezonie zdobyli trzy tytuły wielkoszlemowe. Mecz o godzinie 19 - Relacja Na Żywo na Sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl Live na smartfony.

Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski przegrali z Chorwatem Ivanem Dodigiem i Brazylijczykiem Marcelo Melo 3:6, 6:3, 2-10 w drugim meczu kończącego sezon turnieju ATP World Tour Finals w Londynie.

Rozstawieni z ósemką Polacy zaczęli nerwowo. Matkowski szybko stracił podanie, a rywale (nr 3) odskoczyli. Ale w pierwszym meczu z parą pakistańsko-holenderską początek również był nerwowy, a potem Polacy zwyciężyli w dwóch setach.

Teraz też się obudzili, w drugiej partii przycisnęli i zdobyli przewagę. Matkowski serwował z prędkością ponad 220 km/godz. Fyrstenberg umiejętnie wykorzystywał w atakach atut swojej lewej ręki. Obaj dobrze radzili sobie pod siatką. Dodig i Melo, czyli finaliści tegorocznego Wimbledonu i zwycięzcy turnieju ATP w Szanghaju, sprawiali wrażenie zagubionych. Ale w rozstrzygającym supertie-breaku (do 10 pkt) rywale zagrali koncertowo. Kilka prostych błędów Matkowskiego na początku podcięło Polakom skrzydła. Chorwat i Brazylijczyk ryzykowali, atakowali i trafiali niemal wszystko.

Porażka skomplikowała sytuację Polaków w grupie A. Żeby myśleć o półfinale, muszą dziś wygrać w ostatnim pojedynku z Bobem i Mikiem Bryanami, rozstawionymi z nr. 1 Amerykanami, którzy w tym sezonie zdobyli trzy tytuły wielkoszlemowe.

Fyrstenberg i Matkowski na 23 pojedynki z Bryanami siedem wygrali, ale ostatni - w 2011 r. Amerykanie to deblowi dominatorzy, silni fizycznie, świetnie zgrani, serwujący z wysoką skutecznością, dobrze czujący się też pod siatką.

- Właściwie mają tylko jeden słaby punkt, bekhend Boba, ale potrafią go kamuflować - mówił komentujący mecz w Sky Sports Białorusin Maks Mirnyj, sześciokrotny triumfator wielkoszlemowy w deblu.

Fyrstenberg i Matkowski w kończącym sezon Masters występują po raz szósty. Najlepszy wynik - finał - osiągnęli w 2011 r.

W singlu, po zwycięstwie nad Stanislasem Wawrinką, półfinał i pierwsze miejsce na koniec roku w rankingu zapewnił sobie Hiszpan Rafael Nadal. Nie obyło się jednak bez zgrzytu - Szwajcar miał po meczu pretensje do sędziego, że nie reagował, gdy Toni Nadal, wujek i trener Hiszpana, pokrzykując, udzielał mu rad w przerwach między serwisami. Taka pomoc w tenisie jest zabroniona. - Nie mam nic do Rafy ani Toniego, ale tym razem przesadzili. Sędzia powinien reagować - powiedział Wawrinka.

Relacje w sportowych kanałach Polsatu.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Więcej o:
Copyright © Agora SA