Karol Drzewiecki i Marcus Willis do deblowego US Open dostali się tylko wskutek wycofania się innej pary. Swoją szansę wykorzystali jednak znakomicie. Odnieśli dwa sensacyjne zwycięstwa, dzięki którym zagrają o ćwierćfinał tej imprezy.
Już w pierwszej rundzie w starciu z Australijczykami - Jordanem Thompsonem i Matthew Ebdenem nie dawano im większych szans. Thompson to w końcu obrońca tytułu w grze podwójnej sprzed roku (wówczas triumfował w parze z Maxem Purcellem). Polak i Brytyjczyk nic sobie jednak z tego nie robili i zwyciężyli 7:6(5), 6:2. Na jednej niespodziance się jednak nie skończyło.
W niedzielę późnym wieczorem (polskiego czasu) Drzewiecki i Willis przystąpili do rywalizacji z duetem John Peers/Jackson Withrow. Pierwszy set padł łupem bardziej doświadczonej, australijsko-amerykańskiej pary. Drzewiecki i Willis popełnili w tej partii aż pięć podwójnych błędów serwisowych, podczas gdy Peers i Withrow - tylko jeden, a do tego dołożyli trzy asy. Nic więc dziwnego, że skończyło się wynikiem 6:3.
W kolejnej odsłonie wszystko się jednak odwróciło. Polak wraz ze swoim partnerem ustabilizowali serwis i tym razem to oni wygrali z przewagą jednego przełamania 6:3. O końcowym rozstrzygnięciu musiał więc zadecydować trzeci set. W nim oba duety konsekwentnie utrzymywały własny serwis, więc skończyło się rozgrywanym do 10 super tie-breakiem. Peers i Withrow prowadzili w nim już 8:5, a po chwili mieli dwie piłki meczowe. Drzewiecki i Willis obronili się i doprowadzili do stanu 9:9. Gra toczyła się zatem na przewagi. Wojnę nerwów lepiej przetrwali Polak i Brytyjczyk. To oni jako pierwsi przełamali serwis rywali i zwyciężyli 13:11, a w całym meczu 3:6, 6:3, 7:6 (13-11).
Dzięki temu zapewnili sobie awans do 1/8 finału. A w niej o ćwierćfinał zmierzą się z Czechami Tomasem Machacem i Matejem Vocelem lub rozstawioną z dwójką parą Marcelo Arevalo/Mate Pavić. Dla 29-letniego tenisisty z Gorzowa Wielkopolskiego to najlepszy start w turnieju rangi Wielkiego Szlema w karierze. O wejście do tej samej fazy turnieju będzie rywalizował także Jan Zieliński. W poniedziałek w parze z Adamem Pavlaskiem zagra z Portugalczykiem Francisco Cabralem i Austriakiem Lucasem Miedlerem.
Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!