W pierwszym secie Williams dominowała - sześć asów! - ale Halep jako pierwsza przełamała serwis Amerykanki. Nie wykorzystała tej okazji i przegrała łatwo 2:6. Zupełnie inaczej było w drugim secie. W dziesiątym, jak się okazało ostatnim gemie Halep obroniła 5 piłek na przełamanie (w całym secie obroniła wszystkie 12 takich piłek!) i wykorzystała piątą piłkę setową, by wyrównać stan pojedynku.
Wydawało się, że Rumunka równie dobrze zaczęła trzeciego seta, gdy prowadziła 40-15 przy serwisie Williams. Przegrała jednak gema, niedługo później sama została przełamana i w konsekwencji przegrała seta 3:6 i cały mecz.
- Wiem, że mogłam grać dużo lepiej - powiedziała Williams po spotkaniu. - Straciłam mój rytm w drugim secie, a Simona grała bardzo dobrze. Wiedziałam, że by wygrać trzeciego seta muszę zagrać lepiej.
W półfinale 34-letnia Williams zagra z rozstawioną z numerem 10 Czeszką Karoliną Pliskową. Jej rywalka ma za sobą łatwe starcie z Chorwatką Aną Konjuh. Pokonała pogromczynię Radwańskiej 6:2, 6:2 w zaledwie 57 minut. W drugim półfinale Angelique Kerber zmierzy się z Caroline Wozniacki.
Williams walczy o utrzymanie pierwszej pozycji w rankingu WTA. By to zrobić, musi przynajmniej awansować do finału. Jeśli zagra w nim z zagrażającą jej Kerber to będzie musiała sięgnąć po tytuł, by zachować miejsce na szczycie.
W ostatnim ćwierćfinale wśród mężczyzn Szwajcar Stan Wawrinka (nr 3) pokonał Argentyńczyka Juana Martina del Potro 7:6 (7-5), 4:6, 6:3, 6:2. W półfinałach Wawrinka zagra z Japończykiem Keiem Nishikorim (6), a Serb Novak Djoković (1) zmierzy się z Gaelem Monfilsem z Francji (10).