Tenis. Rafael Nadal triumfuje w Monte Carlo i Barcelonie po raz jedenasty. Czy ktokolwiek jest w stanie zatrzymać króla mączki?

Nie miał sobie równych najpierw w Monte Carlo, a teraz w Barcelonie. Przed nim jeszcze turnieje w Madrycie, Rzymie oraz wielkoszlemowy French Open. Rafael Nadal idzie jak burza, wygrywając wszystko, co się da. Czy da radę zakończyć sezon na mączce bez żadnej porażki? Do niedawna całkiem realne, dziś - jak najbardziej prawdopodobne.

Spain's Rafael Nadal reacts after defeating Greece's Stefanos Tsitsipas 6-2, 6-1 in the Barcelona Open Tennis Tournament final in Barcelona, Spain, Sunday, April 29, 2018. (AP Photo/Manu Fernandez)
MANU FERNANDEZ/AP

Rafael Nadal rozpoczął sezon na mączce w najlepszy możliwy sposób. Ze względu na nieobecność swojego największego rywala, Rogera Federera, Hiszpan był i wciąż jest oczywistym faworytem do zdominowania wszystkich turniejów na swojej ulubionej nawierzchni. Sposób, w jaki eliminuje kolejnych rywali wprawia jednak wszystkich kibiców w podziw.

Hiszpan przystąpił do rozgrywek na mączce jako lider rankingu ATP, ale od utraty prowadzenia dzielił go zaledwie jeden przegrany mecz - nieważne gdzie, nieważne na jakim etapie. Kibice drugiego w światowym zestawiniu Federera (którego strata wynosi zaledwie 100 punktów) uważnie przypatrują się jego poczynaniom, ale na razie nie mają powodów do zadowolenia. Bo Nadal gra - krótko mówiąc - perfekcyjnie.

Spain's Rafael Nadal holds the trophy as he celebrates winning the men's singles final match of the Monte Carlo Tennis Masters tournament against Japan's Kei Nishikori in two sets, 6-3, 6-2, in Monaco, Sunday April 22, 2018. (AP Photo/Christophe Ena)
CHRISTOPHE ENA/AP

Kwiecień zaczął się tradycyjnie od prestiżowego turnieju w Monte Carlo. Nadal jako światowy numer jeden spisał się bez zarzutu. Szczególnie imponujące było jego zwycięstwo nad Dominikiem Thiemem - zawodnikiem, który również uchodzi za speca od gry na mączce i rok temu jako jedyny pokonał Nadala na tej nawierzchni, w Rzymie. Hiszpan triumfował tym razem 6:0 6:2, co tylko potwierdziło, w jak fenomenalnej jest formie.

Półfinał z Grigorem Dimitrowem i finał z Kei Nishikorim również były czystą formalnością. Nadal poradził sobie z nimi bez żadnych problemów i sięgnął po jedenasty tytuł w Monako.

Spain's Rafael Nadal lifts his trophy after winning the Barcelona Open Tennis Tournament final in Barcelona, Spain, Sunday, April 29, 2018. Nadal defeated Greece's Stefanos Tsitsipas 6-2, 6-1 in the final. (AP Photo/Manu Fernandez)
MANU FERNANDEZ/AP

Tydzień później 31-latek kontynuował swój marsz. W Barcelonie wygrywał kolejno z Roberto Carballes Baeną, Guillermo Garcią-Lopezem, Martinem Klizanem i Davidem Goffinem. W finale zmierzył się z rewelacją rozgrywek, Stefanosem Tsitsipasem. 19-latek może być zadowolony z występu, ponieważ stał się pierwszym Grekiem od 45 lat, który stanął do bezpośredniej walki o tytuł ATP. W starciu z królem mączki miał jednak niewiele do powiedzenia. Nadal wygrał 6:2 6:1 i po Monte Carlo dorzucił także jedenasty tytuł w Katalonii. Jego tegoroczny dorobek już jest imponujący, a sezon na mączce dopiero się rozkręca.

Spain's Rafael Nadal reacts after scoring a point against Greece's Stefanos Tsitsipas during the Barcelona Open Tennis Tournament final in Barcelona, Spain, Sunday, April 29, 2018. (AP Photo/Manu Fernandez)
MANU FERNANDEZ/AP

Turnieje w Madrycie i Rzymie zaliczają się do grupy najważniejszych imprez w całym sezonie. Ranga Masters 1000 sprawia, że co roku przybywa tam cała śmietanka światowego tenisa. Rafael Nadal będzie się musiał skonfrontować najprawdopodobniej z kilkoma rywalami z czołówki rankingu. Punktów nie broni aż tak dużo - łącznie 1180. Jeśli uda mu się zwyciężyć w obu miejscach (co jest jak najbardziej możliwe) przystąpi do wielkoszlemowego French Open bez żadnej porażki na mączce. Jeszcze mniej prawdopodobne, by poniósł ją na paryskich kortach, bo jak sam zapewnia - "undecima" Roland Garros to dla niego tegoroczny cel numer jeden.

Spain's Rafael Nadal returns the ball to Greece's Stefanos Tsitsipas during the Barcelona Open Tennis Tournament final in Barcelona, Spain, Sunday, April 29, 2018. (AP Photo/Manu Fernandez)
MANU FERNANDEZ/AP

Wszyscy zwracają uwagę i zachwycają się niebywałą passą Nadala. Począwszy od pierwszej rundy zeszłorocznego Roland Garros, po tegoroczne turnieje w Monte Carlo i Barcelonie Hiszpan notuje same zwycięstwa. Ale co najważniejsze - wszystkie bez straty seta.

Należy dodać, że we wszystkich z nich Nadal przełamał rywala przynajmniej raz. Tylko w jednym meczu (przeciwko Martinowi Klizanowi w Barcelonie) musiał wygrać siedem gemów. Pozostałe kończył wynikami do zera, jednego, dwóch, trzech lub czterech. Łącznie uzbierał już 46 wygranych partii z rzędu. A licznik wciąż rośnie.

Spain's Rafael Nadal returns the ball to Greece's Stefanos Tsitsipas during the Barcelona Open Tennis Tournament final in Barcelona, Spain, Sunday, April 29, 2018. (AP Photo/Manu Fernandez)
MANU FERNANDEZ/AP

Ewentualna porażka Nadala w Madrycie lub Rzymie byłaby ogromną sensacją, ale chyba mało kto w nią wierzy. Wszyscy rywale nastawiają się na French Open, gdzie spróbują przeszkodzić Hiszpanowi w zdobyciu rekordowego, jedenastego tytułu. Novak Djoković i Stan Wawrinka powrócili do współpracy ze swoimi dawnymi szkoleniowcami - Marianem Vajdą i Magnusem Normanem. Czy byli mistrzowie Rolanda Garrosa będą w stanie zagrozić królowi mączki w jego królestwie? Odpowiedź na to pytanie poznamy już niebawem - drugi w sezonie turniej wielkoszlemowy startuje 27 maja i potrwa do 10 czerwca.

Więcej o:
Copyright © Agora SA