Bobrowa wpadła w styczniu po mistrzostwach Europy w łyżwiarstwie figurowym w Bratysławie. W parze z Dmitrijem Sołowiewem wywalczyli tam brązowy medal w tańcach na lodzie.
- Zawsze surowo śledzimy co jemy i jakie leki bierzemy. W tej chwili staramy się wspólnie z federacją dotrzeć do sedna sprawy - powiedziała Rosjanka.
Bobrowa i Sołowiew wywalczyli w 2014 roku złoty medal olimpijski w Soczi w rywalizacji drużynowej, a rok wcześniej w Zagrzebiu zostali mistrzami Europy.
Była mistrzyni świata (2013) i halowa mistrzyni świata (2014) została zawieszona w poniedziałek przez szwedzką federację. Pracownik szwedzkiej agencji dopingowej wyjaśnił, że chodziło o stosowanie meldonium.
- Nic z tego nie rozumiemy - mówił holenderski menedżer biegaczki Jos Hermens w rozmowie z "Expressen". - staramy się zrozumieć co się stało.
Aregawi urodziła się w Etiopii, ale od 10 grudnia 2012 reprezentuje Szwecję.
Bodaj pierwszą tegoroczną dopingowiczką stosującą meldonium była Abramowa. Test wykonano 10 stycznia, a w lutym ogłoszono, że chodzi o 27-letnią Ukrainkę.
Jej największe sukcesy to dwa miejsca na podium Pucharu Świata w sztafecie, W Anterselvie w sezonie 2014/15 i w Hochfilzen 2015/16.
Ten sam środek wykryto u Artema Tyszczenki, brązowego medalisty MŚ juniorów z 2012 roku.
Worganow wpadł na teście wykonanym podczas treningów 14 stycznia 2016 roku, także na meldonium.
W latach 2007-2014 ukończył w sumie 11 wielkich tourów (Giro, Vuelta, Tour de France). W 2012 roku był 19. w Tour de France. W tym samym roku był także mistrzem Rosji.
To drugi kolarz Katiuszy złapany na dopingu w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Wczęsniej podczas Tour de France na kokainie przyłapano Lucę Paoliniego.
Negesse to 28-letni biegacz długodystansowy. Jego największe sukcesy to wygranie maratonu w Tokio w 2015 roku i maratonu we Florencji trzy lata wcześniej.
Pierwsze informacje o wpadce Negesse pojawiły się w środę i sprawę od razu połączono z przypadkiem Aregawi. Wcześniej Solomon Meaza, sekretarz generalny etiopskiej agencji antydopingowej mówił o dziewięciu etiopskich biegaczach, przeciwko którym toczy się postępowanie. Możliwe jest więc ujawnienie kolejnych nazwisk.