W trakcie drugiego seta poniedziałkowego meczu, przy stanie 5:2 dla Djokovica, nad kortem się rozpadało, a jeden z chłopców do podawania piłek rozłożył nad siedzącym tenisistą parasol. Serb nie chciał jednak, by chłopiec moknął, stojąc za nim, zaprosił go więc na ławkę, gdzie przejął od niego parasolkę.
Obaj ucięli sobie krótką pogawędkę, a po chwili Djoković poczęstował jeszcze chłopaka napojem, co zgromadzona publiczność nagrodziła brawami.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:1, 6:2, 6:4, a w drugiej rundzie rywalem Serba będzie reprezentant gospodarzy Jeremy Chardy. Najlepszym dotychczas osiągnięciem Djokovicia w Paryżu był finał w 2012 roku, gdy przegrał z Rafaelem Nadalem.
Serb jest znany także ze swojego zamiłowania do tańca. Podczas ubiegłorocznego Pucharu Hoppmana w australijskim Perth próbował np. porwać swoją rodaczkę Anę Ivanović do tańca "Gangnam Style":
W 2011 z kolei Djoković porwał do tańczenia salsy jedną z kobiet pracujących przy organizacji turnieju w kolumbijskiej Bogocie: