KONIEC MECZU
Agnieszka Radwańska awansowała do 1/8 finału kortach twardych w Indian Wells (pula nagród 6,135 mln dol.). Polka (nr. 3 WTA) wygrała z Monicą Niculescu (34. WTA) 6:2, 6:1. Kolejną rywalką Polki bedzie zwyciężczyni meczu Jelena Jankovic - Coco Vandeweghe.
6:1. Gem, set i mecz dla Radwańskiej! Niculescu nie miała nic do stracenie i ryzykowała w ostatnim gemie chcąc pozostać w grze, ale to nie wystarczyło na Radwańską. Gra toczyła się na przewagi, w końcówce Polka znów pokazała piękny tenis za co dostała owację od publiczności.
5:1. Jest gem dla Niculescu. Radwańska wygrała tylko jedną wymianę. Polka zadziwiła - in minius - publiczność trafieniem w siatkę stojąc metr od niej i mając piłkę w górze.
5:0. Na twarzy Niculescu widać już zrezygnowanie. Polka gra coraz skuteczniej i dokładniej. Radwańska wygrała swój gem serwisowy do zera kończąc go asem serwisowym.
4:0. Niculescu rozpoczęła swój gem serwisowy od trafienia w siatkę. Potem Polka ustawiła wymianę dobrym returnem i prowadziła 30:0. W kolejnej akcji to jednak Polka posłała piłkę w siatkę. Polka miała dwie piłki na 4:0 dzięki znakomitemu minięciu z backhandu. Rumunka zdołała się jednak obronić i doprowadziła do równowagi. Po chwili miała nawet piłkę na wygranie gema, ale popełniła błąd i znów była równowaga. Radwańska wykorzystała dopiero szóstego breaka.
3:0. Kolejny łatwy gem dla Polki! Krakowianka oddała rywalce tylko jeden punkt przy własnym serwisie.
2:0. Przełamanie! Bezsilna jest Niculescu! Przy własnym serwisie zdołał a wygrać tylko jedną wymianę. trzeba przyznać, że obie Panie co chwile popisują się pięknymi wymianami.
1:0. Radwańska wygrywa swój gem serwisowy do 0! Na 40:0 Polka popisała się fantastyczną akcją przy siatce. A gema zakończyła asem serwisowym.
A poniżej prezentujemy ładną akcję Radwańskiej z pierwszego seta.
Got it! ? #WTA https://t.co/BG7LdnR0Ra
— WTA (@WTA) 13 marca 2016
6:2. Fantastyczny gem w wykonaniu Polki! Przy serwisie rywalki wygrała do 0! W meczu Radwańska prowadzi 1:0.
5:2. Niculescu wygrała piękna wymianę na 40:40. Najpierw panie wymieniły się piłką pod siatką, a potem Rumunka zagrała lobem. Radwańska dobiegła i próbowała zagrać skrót, ale piłka zatrzymała się na siatce. Niculescu miała break point, ale wyrzuciła piłkę za linię końcową. Rumunka drugiej i trzeciej szansy na przełamanie też nie wykorzystała bo zagrywała piłkę w siatkę. Przy czwartym break poincie Polka zagrała ładnym crossem i rywalka nie sięgnęła piłki. Wreszcie dwie kolejne akcje wygrała Polka i prowadzi już 5:2.
4:2. Przełamanie! W pierwszej akcji tego gema Polka znów podbiega do siatki, ale znów ta akcja nie kończy się dla niej dobrze i Niculescu prowadziła 0:15. Po ładnym returnie Polki szybko zrobiło się jednak 15:15. Potem błąd Polki i wyrzucona piłka na aut, ale za chwilę ten sam błąd robi Niculescu - 30:30. Polka miała break point po tym jak Rumunka trafiła w siatkę, ale go nie wykorzystała udaną akcją przy siatce!
3:2. Radwańska przełamana! Szkoda. Polka po serwisie poszła pod siatkę, ale nie przebiła piłki. Następna akcja szczęśliwa dla Polki. Niculescu wyrzuciła piłkę w łatwej sytuacji na aut. Później as serwisowy Polki, ale następna akcja dla Rumunki i mieliśmy wynik 30:30. Niculescu wyrzuciła piłkę za linię końcową i mieliśmy 40:30 dla Polki, ale Rumunka się nie poddawała. Polka po serwisie poszła pod siatkę, ale zabrakło jej kila centymetrów by sięgnąć piłkę po returnie rywalki. Końcówka zepsuta przez Polkę. Najpierw piłka wylądowała na siatce, a potem Radwańska źle poszła pod siatkę co wykorzystała rywalka i zagrała loba.
3:1. Radwańska zaczęła gema od punktu. W kolejnych dwóch akcjach Niculescu skutecznie poszła pod siatkę i prowadziła 30:15. Radwańska wyrównała na 30:30 szybkim returnem. Po kolejnym serwisie Rumunki wyrzuciła jednak piłkę na aut. gem zakończył się błędem Polki pod siatką.
3:0. Chwila przerwy na uzupełnienie płynów.
3:0. Niculescu zaczęła trzeciego gema skuteczną akcją przy siatce. Trzy kolejne wymiany wygrała jednak Radwańska bo jej rywalka wyrzucała piłkę poza kort. Po błędzie Radwańskiej zrobiło się jednak 40:30. Nastepna akcję też wygrała Niculescu, która była lepsza w wymianie pod siatką i zrobiło się 40:40. Zdaje się, że Polka odebrała też piłkę lecąca na aut. Polka jednak wytrzymała końcówkę gema i prowadzi już 3:0.
2:0. Przełamanie! Niculescu pewnie rozpoczęła swój gem serwisowy od punktu, ale po trzech następnych akcjach było 40:15 dla Radwańskiej. Rumunka obroniła pierwszy break point piękną wymianą, ale drugiego nie dała rady bo wyrzuciła piłkę poza kort.
1:0. Pierwsza wymiana w pierwszym gemie dla Polki. Niculescu podeszła do siatki, ale Radwańska grała dokładnie i zmusiła Rumunkę do błędu. Później Niculescu znów ruszyła do siatki i tym razem skutecznie, a Radwańska mimo ofiarnej obrony nie dała rady. Ostatecznie Radwańska wygrała gema do 30.
0:0. Zaczynamy! Radwańska serwuje.
Panie jeszcze się rozgrzewają. Mecz rozpocznie się za kilka minut.
Radwańska grała dotychczas tylko trzy mecze z Niculescu. Polka triumfowała dwukrotnie. Ostatni raz tenisistki zmierzyły się ze sobą w lutym w III rundzie Qatar Total Open. W katarskiej Ad-Dausze Niculescu prowadziła w pierwszym secie 4:1, ale mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 7:5, 6:1 dla Radwańskiej. W 2009 roku Polka pokonała Rumunkę w I rundzie turnieju w Linz (6:4, 6:2). Przegrała w 2015 roku w półfinale turnieju w Notingham (5:7, 6:4, 6:0).
Agnieszka Radwańska (nr. 3 WTA) awansowała do III rundy na kortach twardych w Indian Wells (pula nagród 6,135 mln dol.) po zwycięstwie nad Dominiką Cibulkovą (57. WTA) 6:3, 3:6, 7:5. Mecz miał dramatyczny przebieg dla Polki, która w trzecim - decydującym - secie przegrywała już 2-5, ale obroniła meczbola, a potem wygrała pięć kolejnych gemów. O awans do 1/8 Polka powalczy z Rumunką Moniką Niculescu (34. WTA).
"Urocza gafa" Igi Świątek. Przeprosiła legendę, a ta odpowiedziała: "kocham to dziecko"
Burza po transferze Sadio Mane do Bayernu. "Aroganccy idioci"
Huber Hurkacz rozpoczyna walkę w Wimbledonie. Fokina pierwszym rywalem
Niezwykłe zdjęcie siatkarzy po meczu z USA. Bartosz Kurek tłumaczy, o co w tym chodziło
Tabela Ligi Narodów po meczu Polski z USA. Dwójka liderów z siedmioma wygranymi