KONIEC MECZU
Radwańska wyjeżdża ze Stanford z 320 punktami do rankingu WTA i pokaźną sumą 68 200 dolarów. Polka wciąż musi poczekać na trzeci wygrany turniej w tym roku. W Stanford najlepsza była Cibulkova, dla której to trzeci wygrany turniej w karierze, po triumfach w Moskwie w 2011 roku i Carlsbad w 2012 roku.
Cibulkova wygrała, zasłużenie. Jej ataki były znacznie silniejsze i dokładniejsze. Radwańska zagrała znakomicie w defensywie, ale nie wykorzystała swoich szans w trzecim secie, gdzie prowadziła już 4:2 i 40:15 przy swoim serwisie.
PILNE
6:3, 4:6, 4:6 Niesamowita ostatnia wymiana! Jednak Cibulkova wygrywa po pasjonującym finale w Stanford!
6:3, 4:6, 4:5 (40-Ad) Cudowna obrona Radwańskiej, ale będzie... piąty meczbol dla Słowaczki.
6:3, 4:6, 4:5 (40-Ad) W siatkę... i ponownie w siatkę. Czwarty meczbol.
6:3, 4:6, 4:5 (Ad-40) Znów Polka się broni, choć wydawało się, że nie da rady. A teraz break-point!
6:3, 4:6, 4:5 (40-Ad) Znów w aut, więc równowaga. Po dobrym serwisie Cibulkowa ma trzeciego meczbola.
6:3, 4:6, 4:5 (40-Ad) Obroniony! Wielki aut Cibulkovej. niestety, będzie drugi...
6:3, 4:6, 4:5 (30-40) Skrót z returnu to nie był dobry pomysł... Ale Cibulkova w kolejnej akcji uderza w siatkę. Tym samym odpowiada Polka i broni meczbola...
6:3, 4:6, 4:5 (15-15) Pierwszy punkt dla Radwańskiej, rywalka po długiej wymianie zaatakowała w siatkę. W drugiej akcji w siatkę uderza Polka.
6:3, 4:6, 4:5 Radwańska zaczęła od asa z drugiego podania, ale na każde dobre zagranie Polki atakiem odpowiadała Słowaczka. A może ma ich nawet więcej, bo przełamuje na 5:4. Słowaczka będzie serwować na wygraną i robi się nieciekawie...
6:3, 4:6, 4:4 Cibulkova podbudowana wyraźnie odrobieniem strat prowadziła już 40:0, ale znów Radwańska zaczęła błyszczeć w obronie. Krótki cross i rywalka uderza w siatkę. Po chwili kończy jednak gema asem.
6:3, 4:6, 4:3 Radwańska zagrała asa, potem smecza - czy to dzięki wymianie rakiety? Od 40:15 dwie piłki dla Cibulkowej i znów nerwy i gra na przewagi. Polka znów serwuje na stronę forhendową i musiała bronić break-pointa, bo Słowaczka forhend ma świetny. Broni nawet dwa, ale trzeciego już nie... Zamiast 5:2 jest 4:3.
6:3, 4:6, 4:2 Cibulkova pięknie atakuje, Radwańska świetnie się broni, ale potrafi też wypracować sobie przewagę i agresywnie ruszyć do siatki. Po świetnym lobie, Polka znów ma szanse na przełamanie... i znów zdobywa je, bo przeciwniczką popełniła podwójny błąd serwisowy.
6:3, 4:6, 3:2 W dwóch akcjach z rzędu Radwańska podjęła dyskusyjne decyzje. Czy nie trzeba było grać po linii, tak jak wcześniej? W efekcie breka-point dla rywalki. Radwańska broni się serwisem, ale przy drugim kapituluje. Przewaga zniwelowana.
6:3, 4:6, 3:1 30:0 dla Polki ale potem za długi forhend. Szkoda. Kolejna piłka także za długa i po przewadze. Wolej Cibulkovej w aut daje piłkę na przełamanie i udaje się! A raczej nie udaje Cibulkovej, bo popełniła podwójny błąd serwisowy (już siódmy w meczu).
6:3, 4:6, 2:1 Radwańska prowadziło 40:0, ale Cibulkova dwoma atakami doszła Polkę. Potem challenge przy serwisie Polki - faktycznie, był aut. Na szczęście przy drugim serwisie Słowaczka psuje return.
6:3, 4:6, 1:1 Cibulkova nie słabnie ale myli się znacznie częściej niż w drugim secie. Przy stanie 30:30 Słowaczka znów zagrała w siatkę, ale chwilę później Polka nie wykorzystała break-pointa. Gem dla Cibulkovej.
6:3, 4:6, 1:0 Radwańska wciąż punktuje przede wszystkim dobrymi akcjami w defensywie. Czy to wystarczy na Cibulkovą?
6:3, 4:6 Cibulkova sprawdza piłkę w pierwszej akcji, ryzykując utratę punktu. Nie myli się! to dodaje jej pewności siebie i po chwili wychodzi na 40:15. Radwańska w aut i będzie trzeci set.
6:3, 4:5 Świetna kontra Radwańskiej po smeczu Cibulkovej. Słowaczka nie miała odpowiedzi, chyba nie spodziewała się, że piłka wróci na druga stronę tak szybko. Później nie było już tak dobrze, skończyło się gra na przewagi. Cibulkova znów się zaczęła mylić i to dało Radwańskiej kolejnego gema.
6:3, 3:5 Radwańska ambitnie próbowała odebrać piłkę nie do odbioru i faktycznie, wyrzuciła ją na aut. Kolejny gem zdecydowanie dla Cibulkovej, która kończy jedną z akcji świetnym skrótem.
6:3, 3:4 Cibulkova przełamuje i to od zera. Słowaczce mocne uderzenia zaczęły wchodzić w kort seriami. Radwańska musi coś zmienić, by wybić silniejszą rywalkę z uderzenia.
6:3, 3:3 Cibulkova stara się zyskiwać przewagę mocnym serwisem. Gdy dochodzi do wymian, popełnia błędy. Słowaczka zagrała skrót, ale sygnalizowany, i Polka dobiegła, zmuszając rywalkę do błędu w kolejnym uderzeniu. Od 30:30 Cibulkowa zakończyła dwie kolejne akcjje atakami nie do obrony i wygrała trzeciego gema w drugim secie.
6:3, 3:2 - z początku Cibulkova świetnie czytała Radwańską, chociaż Polka ułatwiała jej zadanie niezbyt dobrymi decyzjami. Słowaczka miała dwa break pointy, ale wtedy Radwańska popisała się asem. Po chwili, w grze na przewagi, szybko rozstrzygnęła gema na swoją korzyść
6:3, 2:2 - dwa podwójne błędy serwisowe Cibulkovej, jedno zagranie w aut. Rywalka Radwańskiej grała świetnie, ale potrafiła też ofiarować Polce punkty za darmo. Przy remisie oglądaliśmy kilka emocjonujących wymian. W decydującym momencie Słowaczka spychała Radwańską za kort i skutecznie kończyła swoje akcje
6:3, 2:1 - Cibulkova rozpoczęła niemal bezbłędnie. Szybko wypracowała sobie przewagę, miała dwa break pointy, ale potem zaczęła grać nerwowo. Radwańska doprowadziła do remisu, a po chwili gem zakończył się fatalnym zagraniem w siatkę Słowaczki. Cibulkova może być na siebie wściekła
6:3, 1:1 - kilka agresywnych ataków Cibulkovej, która coraz częściej zapędza się pod siatkę. Gem zakończony zagraniem Radwańskiej w aut końcowy. Polka zdołała ugrać tylko punkt
6:3, 1:0 - dobry początek drugiego seta. Radwańska na razie kontroluje sytuację. Punkty potrafi wypracować sobie sama, ale zmusza też do błędów Cibulkovą
6:3 - Polka miała trzy break pointy, a co za tym idzie trzy piłki setowe, ostatecznie wygrała szybko, bez straty punktu. 1:0 dla Radwańskiej w całym meczu
5:3 - serwis Radwańskiej sprawiał Słowaczce niemało problemów. Przy pierwszej równowadze Polka zaliczyła pierwszego asa w tym meczu, chwilę później popełniła jednak podwójny błąd przy swoim podaniu. Na szczęście w decydujących momentach nasza tenisistka zachowała więcej spokoju
4:3 - słaby początek Cibulkovej, między innymi drugi w tym meczu podwójny błąd serwisowy, ale później seria czterech punktów zdobytych z rzędu
4:2 - fenomenalna gra Polki, która punktowała kilka razy, będąc już w bardzo ciężkiej sytuacji. Cibulkova spisuje się przyzwoicie, ale z tak grającą Radwańską nie ma żadnych szans
3:2 - jest przełamanie! Radwańska mocno pracowała, aby wywalczyć każdy punkt, ale wygrała gładziutko. Gema zakończyła efektownym hakiem
2:2 - podwójny błąd serwisowy Polki, potem skuteczna gra Cibulkovej skrótem. Radwańska była w opałach, ale zdobyła dwa punkty i doprowadziła do gry na przewagi, w których była lepsza
1:2 - Cibulkova gra nierówno, świetne zagrania przeplata błędami. Niestety, to samo możemy powiedzieć o Radwańskiej. W decydującym momencie zepchnięta do głębokiej defensywy Polka trafia w siatkę. Na razie bez przełamania
1:1 - precyzyjna gra Radwańskiej i mamy remis. Polka posyłała piłki, do których Słowaczka nie potrafiła nadążyć. Dwukrotnie Cibulkova zagrywała w auty. Gem na sucho dla Radwańskiej
0:1 - pierwszy gem dla Słowaczki. Od razu mieliśmy jedną bardzo długą wymianę, Cibulkova skoncentrowana i dokładna. Przy swoim serwisie dała Polce ugrać tylko dwie piłki.
W Stanford słoneczna pogoda, na termometrach 23 stopnie Celsjusza. Panie są już po rozgrzewce, zaraz zaczynamy!
Zawodniczki są już na korcie. Trwa losowanie stron
Najprawdopodobniej w czwartek Radwańska rozpocznie zmagania o kolejne punkty WTA Tour, w amerykańskim Carlsbadzie
Turniej WTA w Carlsbadzie. Agnieszka Radwańska najwyżej rozstawiona
Agnieszka Radwańska jako najwyżej rozstawiona tenisistka wystąpi w turnieju WTA Tour na twardych kortach w amerykańskim Carlsbadzie (z pulą nagród 797 707 dolarów). Imprezy rusza w poniedziałek, 24-letnia Polka ma wolny los. W niedzielę o godzinie 23 czasu warszawskiego zagra w finale imprezy tej samej rangi w Stanford. Jej rywalką będzie Dominika Cibulkova. Relacja na żywo w Sport.pl.
W puli nagród turnieju w Stanford jest ponad 795 tysięcy dolarów. Tytułu nie obroni Serena Williams, która w tym roku nie przyjechała na te zawody, choć wygrała dwie poprzednie edycje. Cibulkova przez cały turniej nie straciła nawet seta, a Polka oddała jedną partię Varvarze Lepchenko w ćwierćfinale.
Rozstawiona w Stanford z jedynką Radwańska nie dała w półfinale żadnych szans Amerykance Jamie Hampton, wygrywając 6:3 6:2. Cibulkova (turniejowa trójka) w ćwierćfinale wyeliminowała jej młodszą siostrę - Urszulę. Przepustkę do finału uzyskała pokonując Soranę Cirsteę.
Tadeusz Kądziela
Sensacja w el. Euro 2024. Koszmarne błędy Hiszpanów. Tego nie było od 39 lat
Szokujące ustalenia. Nagelsmann bał się piłkarza Bayernu. To dlatego wyleciał
Przejmij kontrolę nad wydatkami na paliwo. Wygodne rozwiązanie, które ma więcej zalet, niż myśliszMATERIAŁ PROMOCYJNY
Niemcy polegli na własnym stadionie. Szokujące 3 minuty. Czegoś takiego nie było od 69 lat
Piknik na meczach kadry to nie jest problem. Pozwólmy kibicom bawić się inaczej