20
Urszula Radwańska i Jewgienija Rodina nie były faworytkami półfinałowego starcia z Rodionową i Woskobojewą. Ale można było mieć nadzieję, że zobaczymy Polkę w finale, bo wcześniej razem ze swoją partnerką wyeliminowała najwyżej rozstawiony czesko-słoweński duet Kveta Peschke - Katarina Srebotnik.
Niestety Polka i Rosjanka zagrały słabo, w całym meczu wygrały tylko 34 z 90 piłek. W pierwszym secie zostały aż trzy razy przełamane i zaliczyły w nim aż trzy podwójne błędy serwisowe. Nic dziwnego, że przegrały całą partię do zera.
W drugim secie ich gra wyglądała już dużo lepiej. Polka i Rosjanka zdołały nawet raz przełamać serwis rywalek i wyjść na prowadzenie 3:1, ale Australijka i reprezentantka Kazachstanu szybko ściągnęły 'polski? duet na ziemię wygrywając kolejne cztery gemy z rzędu.
Tak relacjonowaliśmy mecz na żywo:
II set:
4:6 Niestety. Rodionowa i Woskobojewa wygrywają gema gładko do 15 a cały mecz w dwóch setach 6:0, 6:4. Finał nie dla Urszuli Radwańskiej.
4:5 Polka i Rosjanka jeszcze walczą. Przełamują niemoc i wygrywają gema. Tylko czy na taki zryw nie jest aby trochę za późno?
3:5 Czwarty z rzędu gem dla pary Rodionowa-Woskobojewa. Australijka i Rosjanka są o gema od finału.
3:4 Bardzo chcielibyśmy napisać coś innego, ale musimy napisać prawdę. Kolejne przełamanie dla rywalek Urszuli i szanse na grę Polki w finale robią się już bardzo małe.
3:3 Gładki gem dla australijsko-kazachskiego duetu. Do 15.
3:2 Oj tak łatwo to nie będzie. Przełamane przed chwilą Rodionowa i Woskobojewa rewanżują się tym samym.
3:1 Tak jest! Wreszcie Radwańska i Rodina przełamują rywalki. Czyżby o awansie do finału musiał zadecydować trzeci set?
2:1 Brawo! Wreszcie przekonujący gem w wykonaniu polsko-rosyjskiego duetu. Do 15. Oby tak dalej!
1:1 Niestety gładkie zwycięstwo Rodionowej i Woskobojewej. Ta pierwsza wygranego do 15 gema kończy drugim w meczu asem.
1:0 No wreszcie! Było ciężko, bo polsko-rosyjski debel wygrał gema do 40, ale najważniejsze, że wreszcie przełamał swoją niemoc. Teraz czas na przełamanie serwisu przeciwniczek.
I set:
0:6 Polka i Rosjanka zdołały wygrać dwie piłki, ale i tak - trzeci już raz - przegrały gema serwisowego rywalek do 30. Obie panie muszą jak najszybciej zapomnieć o tym pierwszym, tak gładko przegranym secie i wziąć się do roboty!
0:5 Koszmar trwa. Własny gem serwisowy przegrany do 15. Radwańska i Rodina wyraźnie nie weszły w mecz. Wygrały do tej pory zaledwie 11 z 31 piłek.
0:4 Znów zacięty gem serwisowy rywalek i ponownie nic z tego. Do 30.
0:3 Fatalna sytuacja! Kolejne przełamanie. Ale nie może być inaczej, skoro 'polski' debel robi w gemie dwa podwójne błędy serwisowe. I niestety te błędy robi Polka.
0:2 Drugi set dla rywalek Radwańskiej. Ale walka była. Gem do 30.
0:1 Kiepski początek polsko-rosyjskiej pary. Przełamanie.
Przed meczem:
Tylko raz w swojej dotychczasowej karierze Urszula Radwańska wygrała turniej WTA w deblu. Miało to miejsce cztery lata temu w Stambule. Partnerką Uli była wówczas siostra Agnieszka, a obie polskie tenisistki pokonały w finale chińsko-indyjską parę Yung-Jan Chan - Sania Mirza.
Teraz młodsza z sióstr Radwańskich ma szansę powtórzyć tamten sukces na turnieju w Moskwie. W ćwierćfinale Urszula i jej partnerka Rosjanka Jewgienija Rodina sensacyjnie wyeliminowały najwyżej rozstawiona parę czesko-słoweńską Kveta Peschke, Katarina Srebotnik 6:4, 6:3. Aby zagrać w finale obie panie muszą dziś wygrać mecz z Australijką Anastazją Rodionową i Galiną Woskobojewą z Kazachstanu.
Informacje
WTA Moskwa - Półfinał debla
Piątek 21.10.2011 godzina 14:00
Nie znaleziono tabeli dla tego wydarzenia