Tenis. Federer przywraca właściwy porządek

- Mówiłem, że gram dobrze, to mi nie wierzyliście, więc teraz macie dowód - śmieje się Roger Federer, który wygrał turniej w Cincinnati i na tydzień przed US Open wydaje się murowanym faworytem.

Sport.pl na Facebooku! Sprawdź nas ?

W niedzielnym finale imprezy z serii Masters w stanie Ohio z pulą nagród 2,4 mln dol. Szwajcar pokonał Mardy'ego Fisha 6:7 (5-7), 7:6 (7-1), 6:4. Ważniejsze od samego zwycięstwa nad rewelacyjnie serwującym Amerykaninem było to, że wszyscy najgroźniejsi rywale Federera - Rafael Nadal, Novak Djoković i Andy Murray - nie dobrnęli w Cincinnati nawet do półfinałów. Szwajcar zatriumfował więc podwójnie. - Dobrze jest wiedzieć, że ciężka praca, jaką wykonałem po Wimbledonie, przyniosła efekty - promieniał Federer, który wygrał 63. turniej w karierze i na liście wszech czasów zrównał się na piątej pozycji z Bjoernem Borgiem (liderem ze 109 tytułami jest Jimmy Connors).

Bukmacherzy już tydzień temu, gdy Federer doszedł do finału w Toronto, zaczęli go uważać za faworyta zbliżającego się US Open. Teraz stawki na wygraną Szwajcara spadły jeszcze bardziej - jest już faworytem niemal murowanym.

- Wiedziałem, że uda mi się przełamać i wrócić do formy. Zacząłem grać mniej pasywnie i to przyniosło efekty - tłumaczył Federer, któremu od trzech tygodni w przygotowaniach pomaga Paul Annacone, były szkoleniowiec Pete'a Samprasa. Szwajcar zwrócił się do niego o pomoc po dotkliwych ćwierćfinałowych porażkach w Rolandzie Garrosie i Wimbledonie.

Od 30 sierpnia w Nowym Jorku Federer spróbuje zdobyć szósty tytuł w US Open i w sumie już 17. w Wielkim Szlemie. Zadanie będzie miał ułatwione, bo poza słabszą formą konkurentów pomoże mu na pewno absencja zeszłorocznego zwycięzcy - Juana Martina del Potro (kontuzja nadgarstka). Większość ekspertów twierdzi, że zagrozić może mu tak naprawdę tylko Murray. Zarówno Nadal, jak i Djoković nie czują się bowiem dobrze na nawierzchni w Nowym Jorku, która jest dla nich zbyt szybka.

Wśród kobiet doszło do rzadko spotykanej sytuacji. W Montrealu (pula nagród 2 mln dol.) cały weekend padał deszcz, mecze odwołano i dopiero wczoraj miały odbyć się półfinały (Wozniacki - Kuzniecowa, Azarenka - Zwonariewa), a zaraz po nich finał (po zamknięciu wydania "Gazety"). Federacja WTA musiała też wstrzymać do wtorku publikację nowych list rankingowych.

Po wycofaniu się Sereny Williams niespodziewaną faworytką US Open jest wg bukmacherów Maria Szarapowa.

Bukmacherzy typują - kto wygra US Open

Mężczyźni

Kobiety

Źródło: Bwin.com

Łukasz Kubot ? przegrał w New Haven

Więcej o:
Copyright © Agora SA