Największe sukcesy Polaków w historii tenisa

Do dziś to najbardziej utytułowany polski tenisista w historii i wzór dla kolejnych pokoleń młodych adeptów tej dyscypliny w naszym kraju. Na przełomie lat 70-tych i 80-tych wygrał siedem turniejów singlowych, jednak jego największe sukcesy to cztery ćwierćfinały turniejów wielkoszlemowych. Do tej fazy doszedł dwukrotnie na Rolandzie Garrosie i raz na Wimbledonie oraz US Open.

Na początku lat 90-tych pojawił się długo wyczekiwany w polskim tenisie talent wśród kobiet. Olsza rozpoczęła od fantastycznych sukcesów w turniejach juniorskich, po których wielu wróżyło jej wielką karierę. Polka zdobyła juniorskie wicemistrzostwo świata grając w deblu ze słynną Rosjanką Anną Kurnikową. W 1995 nie miała sobie równych na juniorskim Wimbledonie, gdzie triumfowała zarówno w singlu jak i w deblu. Jej kariera trwała do 1999 roku, jednak wśród seniorów nie odnosiła już tak spektakularnych sukcesów.

Największy od czasów Jędrzejowskiej talent w polskim tenisie kobiet, objawił się w 2005 roku, gdy "Isia" zwyciężyła w juniorskim Wimbledonie. Rok później powtórzyła ten sukces na kortach Rolanda Garrosa. WTA zadecydowało wówczas o przyznaniu jej nagrody Debiutantki Roku 2006. W seniorskich Wielkich Szlemach czterokrotnie dochodziła do ćwierćfinałów - na Wimbledonie w 2008 i 2009, a na Australian Open w 2008 i 2011. Poza tym wygrała cztery turnieje WTA w singlu i dwa w deblu. Jest drugą po Fibaku osobą z Polski, jaka awansowała do pierwszej dziesiątki rankingu.

Urodzony w Bolesławcu tenisista dotychczas był znany tylko z występów w deblu, gdzie wraz z Oliverem Marachem doszedł do półfinału Australian Open w 2009. Oprócz tego wygrał także sześć turniejów deblowych ATP. W singlu dwa razy doszedł do finału - w 2009 przegrał z Novakiem Djokoviciem w Belgradzie, a rok później w Costa do Sauipe z Juanem Carlosem Ferrero. Te wyniki przyćmił jednak jego największy sukces w karierze, jakim jest awans do 1/8 finału tegorocznego Wimbledonu. Po wspaniałej walce Polak przegrał z Feliciano Lopezem, mimo że w trzecim secie miał dwie piłki meczowe.