W ubiegłym tygodniu odbyła się druga edycja futuresa rozgrywanego w stolicy Warmii i Mazur, o puli nagród 15 tysięcy dolarów. O ile w 2007 roku w finale spotkało się dwóch obcokrajowców, a w półfinale wystąpił tylko jeden polski tenisista (Błażej Koniusz), to w tym sezonie reprezentanci gospodarzy zdominowali rywalizacje na kortach przy ulicy Radiowej.
W turniej głównym olsztyńskiego turnieju wzięło udział dwudziestu dwóch naszych przedstawicieli. Największym bohaterem zmagań okazał się Jerzy Janowicz. Rozstawiony z numerem siedem łodzianin w całym turnieju singlowym stracił tylko jednego seta - w pojedynku z Mateuszem Kowalczykiem.
W dwóch ostatnich meczach niespełna 18-letni tenisista nadspodziewanie gładko radził sobie z wyżej rozstawionymi zawodnikami. Zarówno mecz półfinałowy, jak i finałowy kończył on zwycięstwem 6:4, 6:2, najpierw eliminując reprezentanta Monaco Benjamina Ballereta (nr 2), a w meczu o tytuł nie pozostawił złudzeń Marcinowi Gawronowi (nr 3).
Turniej deblowy Jerzy Janowicz wygrał w duecie z Mateuszem Kowalczykiem. W finale pokonali oni Andrzeja Grusieckiego oraz Andrzeja Kapasia 6:1, 6:4. Tym samym Kowalczyk obronił tytuł zdobyty przed rokiem, kiedy to triumfował w parze z Błażejem Koniuszem.