Paula Kania nie wykorzystała dwóch meczboli
O porażce Polek przesądziła przegrana Magdaleny Fręch (WTA 485) z Ching-Wen Hsu (WTA 353) 2:6, 6:4, 3:6. 18-letnia zawodniczka jest dopiero siódmą polską rakietą, ale z powodu plagi kontuzji i urazów została powołana i wystawiona przez kapitan Klaudię Jans-Ignacik.
Wcześniej w niedzielę Paula Kania (WTA 150) przegrała z Ya-Hsuan Lee (WTA 186) 6:2, 3:6, 7:9.
Porażka Polek oznacza, że za rok zagrają w grupie I Strefy Euroafrykańskiej. Będą walczyły w niej o powrót do Grupy Światowej.
Selfie, autografy, imprezy... Agnieszka Radwańska w Shenzhen jest prawdziwą gwiazdą! [ZDJĘCIA]