WTA w Tokio. Radwańska w półfinale

Agnieszka Radwańska awansowała do półfinału turnieju WTA w Tokio. Polka - rozstawiona z numerem siódmym - w ćwierćfinale pokonała turniejową ?czwórkę? Karolinę Pliskową 7:5, 6:2.

Trzy pierwsze gemy minęły bardzo szybko. Obie tenisistki imponowały swoim serwisem. W czwartym gemie Pliskowa po dwóch asach prowadziła już 40-30, lecz została przełamana. Radwańska w tym secie prowadziła już 4:1 i miała dwie piłki na kolejne przełamanie rywalki. Gdyby wygrała jedną z nich, prowadziłaby już 5:1, lecz przegrała trzy piłki z rzędu. Pliskowa zdołała wyrównać stan seta na 5:5 głównie dzięki swojemu serwisowi. Wydawało się, że o losach pierwszego seta rozstrzygnie tie-break. Radwańska prowadziła 6:5, lecz w kolejnym gemie przegrywała już 15-40. Pomimo to zdołała wygrać pięć kolejnych piłek i seta do 5.

Radwańska świetnie weszła w drugi set. Pierwsze trzy gemy przy swoim serwisie wygrywała do zera, a w międzyczasie przełamała rywalkę, mimo że przegrywała przy jej podaniu 30-40. Przy stanie 4:1 Radwańska mogła przełamać rywalkę po raz drugi, lecz podobnie jak w pierwszym secie zmarnowała tę okazję. Jednak nawet to nie przeszkodziło Polce w pokonaniu Pliskowej, która oddała ostatniego gema niemal bez walki. Popełniła aż dwa podwójne błędy serwisowe, czym podarowała Polce zwycięstwo. Będąca 13. rakietą świata Radwańska z 11. w rankingu WTA Czeszką zmierzyła się wcześniej trzykrotnie i ani razu nie straciła seta.

Jej kolejną rywalką będzie rozstawiona Słowaczka Dominika Cibulkova. W poprzednich rundach podopieczna Tomasza Wiktorowskiego wyeliminowała Amerykankę Coco Vandeweghe i Ukrainkę Jelinę Switolinę. 26-letnia krakowianka dobrze czuje się w Tokio. We wszystkich sześciu poprzednich startach w tej imprezie zawsze docierała co najmniej do ćwierćfinału. Triumfowała w 2011 roku, a rok później grała w finale. Na czołowej "czwórce" zakończyła udział sześć lat temu.

W innym z piątkowych pojedynków doszło do konfrontacji dwóch tenisistek polskiego pochodzenia. Najwyżej rozstawiona Dunka Caroline Wozniacki po dwóch godzinach i 13 minutach walki pokonała Niemkę Angelique Kerber (5.) 6:2, 2:6, 6:3. W półfinale zmierzy się ona ze Szwajcarką Belindą Bencic (8.), która okazała się lepsza od Hiszpanki Garbine Muguruzy (3.) 7:6 (7-1), 6:1. W grze podwójnej w parze z Gabrielą Dabrowski wystąpiła Alicja Rosolska. Polsko-kanadyjski duet przegrał jednak mecz otwarcia z Ukrainką Kateryną Bondarenko i Cha-Jung Chang z Tajwanu.

Największe tenisowe piękności, których nie znasz [ZOBACZ]

Zobacz wideo
Czy Radwańska awansuje do finału?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.