Szarapowa nie zagrała jeszcze meczu, odkąd na początku lipca przegrała z Sereną Williams w półfinale Wimbledonu. W I rundzie miała wolny los, w drugiej czekał ją mecz z Amerykanką Varvarą Lepchenko. Rosjanka nie wyszła jednak na kort.
- To była ciężka decyzja, ale myślę, że właściwa. Chcę być gotowa na US Open - powiedziała Szarapowa dziennikarzom. - Oczywiście nie jest to wymarzone przygotowanie do turnieju w Nowym Jorku, ale w takich okolicznościach po prostu daję sobie jak największe szanse, by być tak zdrowa. To najmądrzejszy ruch - dodała.
Poza Szarapową z turnieju wycofała się Venus Williams, która w drugiej rundzie miała zagrać z Aną Ivanović. Amerykanka jako powód podała infekcję wirusową. "To byłby dla nas obu ciężki mecz, mam nadzieję, że szybko wróci do siebie - napisała Ivanović na Twitterze.
Świetną formę utrzymuje Belinda Bencić. 18-latka ze Szwajcarii po wygraniu turnieju w Toronto awansowała na 12. miejsce w rankingu WTA, a teraz w pierwszej rundzie wyeliminowała Niemkę Angelique Kerber (WTA 11), wygrywając 7:5, 6:3. Jej kolejną rywalką będzie doświadczona Włoszka Flavia Pennetta.
Pierwszy mecz od dwóch miesięcy wygrała Eugenie Bouchard. 21-letnia Kanadyjka po dwóch świetnych sezonach doszła do piątego miejsca na świecie, ale obecnie zajmuje 24. miejsce w rankingu. W nocy z wtorku na środę pokonała 7:6 (7-2), 7:6 (7-5) Ukrainkę Katerynę Bondarenko. Poprzednio wygrała mecz przed Wimbledonem, gdy w I rundzie w Eastbourne wyeliminowała Amerykankę Alison Riske.
US Open rozpocznie się 31 sierpnia.
Maria Szarapowa pojechała na wakacje do Czarnogóry i zakochała się po uszy [ZDJĘCIA]