ATP Madryt. Nadal i inni niezadowoleni z niebieskiej mączki

French Open zbliża się wielkimi krokami. Od niedzieli tenisiści i tenisistki w ramach przygotowań wezmą udział w turnieju w Madrycie, rozgrywanym od tego roku na niebieskiej mączce. Nawierzchnia spotyka się z ostrą krytyką tenisistów z Rafaelem Nadalem na czele.

Nadal - król mączki - był sceptyczny już przed turniejem. W prawdziwą wściekłość wpadł jednak dopiero po pierwszym treningu.

- Ćwiczyłem w czwartek po południu i myślę, że to błąd. Nie organizatorów, ale ATP - oskarżał Hiszpan podczas imprezy promocyjnej.

- Madryt to jeden z najlepszych turniejów na świecie i nie potrzebuje tego. Doceniam pomysł, ale nigdy bym na to nie pozwolił.

Kontrowersyjna zmiana została dopuszczona w zeszłym roku przez ustępującego prezydenta ATP, Adama Helfanta.

Po nim zostanie rozegrany Rome Masters, a następnie przyjdzie już czas na Rolanda Garrosa.

Numer jeden światowego tenisa, Novak Djoković, przyłączył się do krytyki, ale atakował mniej zaciekle, niż Nadal. Przewodniczący rady zawodników, Roger Federer, komentuje natomiast:

- To smutne, że trzeba grać na nawierzchni, której nie akceptują zawodnicy. To smutne, że ktoś taki jak Rafa, musi walczyć z nawierzchnią, na której nie chce grać.

Maria Szarapowa, która pokonała w finale w Stuttgarcie na mączce Wiktorię Azarenkę, z którą przegrała wcześniej w tym sezonie dwa finały, nie ma aż takich obiekcji:

- Jest trochę inna, niebieska jest unikalna. Widać, tego właśnie chce ten turniej. Być unikalnym, innym. To całkiem fajne.

Inne tenisistki również nie mają takich obiekcji, jak mężczyźni.

Agnieszka Radwańska z pucharem [ZDJĘCIA]

 

Od poniedziałku Radwańska trzecia na świecie ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.