Wimbledon. "Marca": Hiperagresywna gra Kubota

Hiszpański dziennik "Marca" docenił starania Łukasza Kubota, który przegrał 6:3 7:6(5) 6:7(6) 5:7 5:7 w walce o ćwierćfinał Wimbledonu z Feliciano Lopezem. - Feliciano został zaskoczony hiperagresywną, godną naśladowania grą Kubota - czytamy w hiszpańskiej prasie.

Decydująca faza Wimbledonu:

">mężczyźni ? kobiety ?

Łukasz Kubot nie wykorzystał dwóch piłek meczowych w spotkaniu z Feliciano Lopezem i po czterech godzinach i osiemnastu minutach walki pożegnał się z Wimbledonem w fazie 1/8 finału. Polak dał z siebie na korcie wszystko i pomimo porażki należą mu się ogromne brawa.

Starania Kubota doceniła hiszpańska "Marca". - Feliciano został zaskoczony hiperagresywną, godną naśladowania grą Kubota. Po pierwszych pięciu minutach Polak siedział na krzesełku prowadząc już 3:0 - możemy przeczytać na jej łamach.

Wimbledon. Kubotowi do zwycięstwa zabrakło parę piłek i... zdrowia

Dziennik odniósł się także do sytuacji, w której Lopez obronił dwie piłki meczowe. Po wygranym secie, patrząc w kierunku swojego sztabu szkoleniowego Hiszpan miał szeptać: "Jeszcze wygram ten mecz". Zakończenie spotkania określono jako spełnienie zasady "do trzech razy sztuka". Lopez wykorzystał bowiem trzecią okazję na zakończenie spotkania i to on spotka się w ćwierćfinałowym pojedynku na korcie centralnym z faworytem gospodarzy Andy'm Murrayem.

Dla Hiszpana będzie to trzecia wizyta w ćwierćfinale Wimbledonu. W roku 2005 przegrał z Lleytonem Hewittem, a trzy lata później pokonał go Marat Safin.

Od "Jadzi" do Kubota - największe sukcesy w historii polskiego tenisa ?

 

GALERIA: Wimbledon. Łukasz Kubot przegrał bój o ćwierćfinał ?

 

kliknij w miniaturkę, żeby przejść do galerii

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.